Łukasz Szewczyk29.07.2016 (17:58)56 komentarzy

Widzowie skarżą się na TVP. KRRiT: Jednostronność audycji narusza ustawę

TVP musi walczyć nie tylko ze spadkiem oglądalności programów informacyjnych. Do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji napływa coraz więcej skarg na Telewizję Polską. Widzowie najczęściej zwracają uwagę stronniczość prowadzących programy publicystyczne oraz wybiórcze "Wiadomości".
Widzowie skarżą się na TVP.  KRRiT: Jednostronność audycji narusza ustawę
Przewodniczący KRRiT wezwał Telewizję Polską do zaniechania naruszania ustawy medialnej poprzez tworzenie i rozpowszechnianie audycji niedających pogodzić się z nakazem rzetelnego ukazywania różnorodności wydarzeń i zjawisk i sprzyjania swobodnemu kształtowaniu się podglądów obywateli oraz formowaniu się opinii publicznej.
Adrian Klarenbach / Fot. TVP Info
Adrian Klarenbach / Fot. TVP Info
Do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpłynęła skarga senatora Jana Rulewskiego na audycję "Minęła dwudziesta", wyemitowanej w programie TVP Info 4 czerwca 2016 roku. Senator Jan Rulewski, który w dyskusji brał udział spoza studia telewizyjnego, zarzucił prowadzącemu audycję redaktorowi Adrianowi Klarenbachowi brak obiektywizmu, stronniczość i opowiedzenie się po jednej ze stron debaty, a także brak reakcji na groźby kierowane pod adresem senatora przez jednego z dwóch rozmówców, obecnych w studiu TVP Info.

Analiza treści audycji "Minęła dwudziesta" wykazała, że w rozmowie poświęconej rocznicy wyborów 4 czerwca 1989 r. zaproszeni goście zaprezentowali całkowicie odmienne poglądy zarówno dotyczące okoliczności, które do nich doprowadziły, jak i całej historii Polski po 1989 roku. W trakcie audycji Klarenbach, kilkakrotnie przerywając senatorowi Janowi Rulewskiemu każdą próbę zabrania głosu i nie dopuszczając do zajęcia stanowiska ani przedstawienia pełnej opinii, popierał w swoich wypowiedziach poglądy wyrażane przez uczestniczącego w dyskusji Ryszarda Majdzika, który jako pierwszy, w sposób niczym niezakłócony mógł prezentować swoje zdanie.

Milczące przyzwolenie redaktora prowadzącego audycję należy uznać za dodatkową oznakę stronniczości oraz utożsamienie się z tego rodzaju wypowiedziami, co w połączeniu z jawnym wcześniejszym prezentowaniem własnych poglądów, należy ocenić jako sprzeczne z zasadami obowiązującymi w programach publicznego nadawcy. Zgodnie z ustawą o radiofonii i telewizji publiczna radiofonia i telewizja realizuje misję publiczną, oferując, na zasadach określonych w ustawie, całemu społeczeństwu i poszczególnym jego częściom, zróżnicowane programy i inne usługi w zakresie informacji, publicystyki, kultury, rozrywki, edukacji i sportu, cechujące się pluralizmem, bezstronnością, wyważeniem i niezależnością oraz innowacyjnością, wysoką jakością i integralnością przekazu. W ocenie KRRiT, poprzez swoją jednostronność, audycja narusza zasadę określoną w ustawie, zgodnie z którą programy i inne usługi publicznej radiofonii i telewizji powinny sprzyjać swobodnemu kształtowaniu się poglądów obywateli oraz formowaniu się opinii publicznej.


Wiadomości TVP1
Wiadomości TVP1
Do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpłynęły także 23 skargi widzów oraz skarga posła Grzegorza Furgo, na materiały wyemitowane w "Wiadomościach", 7 i 8 lipca 2016 r., poświęcone relacjom ze szczytu NATO w Warszawie.

W skargach na materiał przygotowany przez Klaudiusza Pobudzina pt. "Polska droga do NATO" i wyemitowany w "Wiadomościach" 7 lipca 2016 r. sformułowany został zarzut nierzetelności w zaprezentowaniu powszechnie znanych wydarzeń historycznych związanych z przystąpieniem Polski do NATO, w szczególności pominięcia w nich roli m.in. prof. Bronisława Geremka oraz prezydentów Lecha Wałęsy i Aleksandra Kwaśniewskiego.

Analiza treści materiału wykazała, że autor ignorując fakty historyczne, w sposób wybiórczy i jednostronny zaprezentował wydarzenia związane z dążeniem Polski do członkostwa w NATO, ukazując wyłącznie w negatywnym kontekście udział polityków związanych ze środowiskiem Unii Wolności i środowiskami lewicowymi w kolejnych etapach prowadzących do akcesji. Konstrukcja omawianego materiału informacyjnego, poddana takim zabiegom manipulacyjnym jak powyżej przywołane, świadczy nie tylko o nieznajomości faktów historycznych, ale stanowi też potwierdzenie niskiego poziomu dziennikarstwa i poważnych braków warsztatowych.

W skargach na materiał autorstwa Bartłomieja Graczaka, wyemitowany w "Wiadomościach", 8 lipca 2016 r. sformułowany został zarzut manipulowania informacją oraz nierzetelnego zaprezentowania wypowiedzi prezydenta USA w materiale zawierającym relację ze wspólnej konferencji prasowej po spotkaniu prezydentów Andrzeja Dudy i Baracka Obamy.

Analiza treści materiału wykazała, że wypowiedź prezydenta Baracka Obamy, w części dotyczącej sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, w której wyraził on m.in. troskę w związku z pewnymi działaniami oraz impasem wokół tej instytucji, została wyrwana z kontekstu i skrócona w sposób niczym nieuzasadniony. W materiale przygotowanym dla "Wiadomości" padły też słowa prezydenta Baracka Obamy, na podstawie których widzowie mogli odnieść wrażenie, że wyraził on wyłącznie słowa pochwały pod adresem polskiej demokracji. Porównanie tekstu wypowiedzi prezydenta USA opublikowanego na stronie internetowej Ambasady USA w Polsce i skrótu, jaki zastosowała redakcja "Wiadomości" prowadzi do wniosku, że nadawca publiczny sprzeniewierzył się odpowiedzialności za słowo i rzetelnemu ukazywaniu zjawisk.

Wskazane wyżej działania nadawcy nie znajdują akceptacji Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, która stojąc na straży prawa do informacji oraz interesu publicznego w radiofonii i telewizji nie może nie zareagować na tak jaskrawe przejawy zagrożenia prawa opinii publicznej do rzetelnej informacji w programie publicznego nadawcy. Ponadto powyższe działania stanowią naruszenie ustawy, zgodnie z którym programy i inne usługi publicznej radiofonii i telewizji powinny rzetelnie ukazywać całą różnorodność wydarzeń i zjawisk w kraju i za granicą oraz sprzyjać swobodnemu kształtowaniu się poglądów obywateli oraz formowaniu się opinii publicznej.

W procedurze rozpatrywania skarg na "Wiadomości", 12 lipca Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zwróciła się do Telewizji Polskiej o ustosunkowanie się do skarg i nadesłanie do analizy materiałów poemisyjnych. Do pisma dołączonych zostało kilka przykładowych wystąpień widzów.

18 lipca w odpowiedzi na pismo KRRiT, Telewizja Polska zwróciła się do regulatora z prośbą o przekazanie wszystkich, a nie tylko wybranych, przykładowych wystąpień widzów. Jednocześnie TVP zapewniła, że KRRiT otrzyma stanowisko nadawcy w przepisanym prawem terminie liczonym od otrzymania wszystkich skarg będących podstawą wystąpienia regulatora.

19 lipca KRRiT przekazała nadawcy treść wszystkich 24 skarg, jakie wpłynęły w tej sprawie, podkreślając, że praktyka przesyłania przykładowych skarg była dotychczas stosowana wielokrotnie we współpracy z TVP i innymi nadawcami i nigdy nie budziła zastrzeżeń. W piśmie KRRiT zwróciła się do nadawcy o przedstawienie stanowiska w trybie trzydniowym.

Na 22 lipca 2016 r. na godz. 11.00 planowane było spotkanie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z reprezentującym nadawcę prezesem TVP Jackiem Kurskim służące wyjaśnieniu przedmiotowych spraw. Prezes Jacek Kurski oraz przedstawiciele TVP nie pojawili się jednak w wyżej wymienionym terminie. Informacja o nieobecności została przesłana do KRRiT w dniu spotkaniao godz. 10:59. Jak wynika z przesłanego maila przyczyną nieobecności był "natłok obowiązków w przygotowaniach do Światowych Dni Młodzieży w Krakowie i XXXI Letnich Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro."

Tym samym KRRiT uznała, że wyczerpany został tryb przewidziany w procedurze rozpatrywania skarg i w związku z tym przewodniczący KRRiT wezwał Telewizję Polską do zaniechania naruszania ustawy o radiofonii i telewizji.

Komentarze (1 - 10 z 56)

widzowie bronek ,urban, olek, bolek ,lewacy i POje..y zakodowane świnie,targowica to widzowie którzy tracą przywileje i się skarżą a normalni ludzie 8 lat się skarżyli a media 2 nie pisało o tym
 19  
A jak przez 8 lat Tomasz Lis czy Piotr Kraśko na oczach milionów widzów doili prawicowych polityków, śmiali się z nich, obrzucali ich błotem to KRTIT nie miało czelności tego widzieć? Widać że też domagają się powrotu stołków, czas na ustawę dwie kadencje i wypad bo tym świniom za dużo się pozwoliło. Po kupuje wszystkich żeby odzyskać stołki stare pierdy !
 31  
Wzywam KRRiT do wyjaśnień ws. falstartu cyfrowego radia, ktre tak namiętnie Dworak i spółka wspierała. Czy KRRiT nie ulegała lobby producentom sprzętu? Czy KRRiT miała kompleksowy plan wdrażania cyfryzacji wraz z wszystkimi konsekwencjami: negatywnymi i pozytywnymi dla społeczeństwa? Ile pieniędzy przekazała KRRiT ze srodków abonentowych na rozwój tego dzieła? Wyjaśnień nalezy udzielić w trybie natychmiastowym
 39  
nie oglądam TVP, TVN, Polsat, TV Trfam !!!
wolę obejrzeć EURONEWS, Sky News czy Tagesschau24 HD ...
 10  
Nic dodać, nic ująć, komunistyczna propaganda w tvpis
 15  
"Wiadomosci" nie do ogladania,jednostronne komentarze,tendencyjny dobor wiadomosci.Przypominaja mi sie czasy Urbana,a Kurski potem narzeka na niewiarygodne wyniki badania ogladalnosci
 0  
"Wiadomosci" nie do ogladania,jednostronne komentarze,tendencyjny dobor wiadomosci.Przypominaja mi sie czasy Urbana,a Kurski potem narzeka na niewiarygodne wyniki badania ogladalnosci
zupełnie jak w faktach..
dlatego najlepiej oglądać obie stacje i dzielić wszystko na pół ;)
 10  
dlatego "Fuckty" są o 19:00 a "Wiadomości" o 19:30 a jakby komuś było mało to są jeszcze "Informacje dnia" o 20:00
 1  
Zakodować to dziadostwo ciekawe kto to kupi!
 2  
No rządziło P.O ale Janek Pospieszalski i ie tylko, miał się dobrze i gadał co chciał w tvp. Nie było tego co jest teraz, całkowita domena PiSu i strach w oczach dziennikarzy ze wszystkich oddziałów. Wystarczy donosik do prezesa i wylatujesz, nie ważne jest twoje doświadczenie, fachowość i lata pracy. Liczy się wyłącznie to czy jesteś zwolennikiem pisowskiej władzy czy nie. To chore i tak jest w Rosji tylko ze tam nie ma opozycji...
 8  

Polecamy