Prawdziwi gracze są w internecie. Pozostali malutcy cieszą się z jakiejkolwiek sprzedaży papierowych wydań i pieją z zachwytu gdy przeczytają iż GW spada czytelnictwo wydań papierowych, nie dostrzegając że rośnie wydań cyfrowych.
Nie ma co się dziwić, w końcu z zachwytu pieją niewykształceni mieszkańcy wsi, dla których internet to czarna magia i nadal żyją w świecie wydań papierowych druków gazet.
Nie ma co się dziwić, w końcu z zachwytu pieją niewykształceni mieszkańcy wsi, dla których internet to czarna magia i nadal żyją w świecie wydań papierowych druków gazet.
misiu kolorowy... gdyby nie wieś i ludzi z niej, to dawno by cie nie było. Chyba że wychodzisz z założenia, że żywność w biedronce sama sie produkuje i układa na półkach. Co do internetu, to jest wiele wsi liczących kilkaset mieszkańców gdzie światłowód to standard od wielu wielu lat, czego nie można powiedzieć o sporej ilości miast i blokowisk
Przecież to oczywiste że mieszkaniec wsi zajmuje się wytwarzaniem żywności, a mieszkaniec miasta pracą wymagającą większych kwalifikacji? Co biało czarny pisiaczku chciałeś tym wPISem wykazać?
Czy to przeczy tezie że ludzie ze wsi są słabo wykształceni i to głównie oni są wyborcami PIS?
Komentarze (1 - 4 z 4)
Najbardziej opiniotwórcza.
Wolna od populizmu.
Tak trzymać!
Nie ma co się dziwić, w końcu z zachwytu pieją niewykształceni mieszkańcy wsi, dla których internet to czarna magia i nadal żyją w świecie wydań papierowych druków gazet.
Czy to przeczy tezie że ludzie ze wsi są słabo wykształceni i to głównie oni są wyborcami PIS?