Znajomy z branży muzycznej uświadomił mi, że przynajmniej w jednym aspekcie sprawy kompletnie sie myliłem, że nie było żadnego ukrywania wyników głosowania słuchaczy na listę przebojów „Trójki”. Tu cytat z wiadomości na priv: „Od początku istnienia Listy Trójki słuchacze mogą głosować wyłącznie na utwory, które są w tak zwanych propozycjach do listy przebojów. Te propozycje są układane przez Niedzwiedzkiego, do którego kilka lat temu dołączył Baron. Słuchacze nie mieli nigdy możliwości wpływać na ich kształt(...)Piosenka Kazika nie była podana w propozycjach do ostatniej listy, a jednak nagle okazało się, że wygrała całe notowanie. To pierwszy taki przypadek w dziejach tej audycji. Jako że jest ona poddana pełnej kontroli przez Niedzwiedzkiego nie stało się to przypadkiem, że złamał on ustalony przez sobie regulamin. Oznacza to prawdopodobnie, że podjął decyzję o odejściu z Trójki i chce to zrobić w nimbie męczeństwa
- pisze Krzysztof Panek, były dziennikarz Polsatu i TVP3
I bardzo dobrze niech bujają lewacko liberalne pseudo dziennikarze. Przez lata wkradli swoje chore czerwone ideały. Nareszcie ktoś się za nich wziął. Jak media narodowe to bez takich dziennikarzy którzy nienawiść do tego narodu wygłaszają na antenach.Jedz przyjdzie czas na Tok FM. Tam to już powinny być aresztowania.
Komentarze (1 - 8 z 8)
- pisze Krzysztof Panek, były dziennikarz Polsatu i TVP3
Oczywiście piosenki Kazika już nie ma na liście utworów do głosowania.