Krzysztof Kononowicz, który dzięki internetowi stał się najbardziej znanym kandydatem w ostatnich wyborach, ma teraz szansę stać się ikoną popkultury. - czytamy w Rzeczpospolitej.
To przecież IV władza /media/ wykreowały pana Kononowicza. Dziwię się tylko, że wykorzystują jego ułomność. To okropne nabijać się z prostych ludzi. Ale za tym stoi duża kasa!!!!!!!!!!!!!!
Komentarze (1 - 4 z 4)
nawet troszkę szkoda =]