07.01.2015 (16:50)10
Panasonic zaprezentował prototyp odtwarzacza Blu-Ray następnej generacji
Panasonic poinformował o opracowaniu technologii odtwarzania dysków Blu-Ray, obsługującej najnowsze standardy, takie jak 4K i wysoki zakres dynamiczny, których wprowadzenia należy oczekiwać w dyskach Blu-Ray następnej generacji (Ultra HD Blu-Ray).
Komentarze (1 - 10 z 10)
NHK zapowiedziała że przygotuje relację z olimpiady w Japonii w 2020 w jakośc HiVision - czyli 8K. ...wniosek: nadawcy i producenci nie będą co 5-10 lat modernizować infrastruktury kosztującej miliony i miliardy aby sięgnąć wyimaginowanych nowych standardów jak 3D czy 4K .
-----------------------------------------------------------------
eventsmedia.pl
transmisje internetowe i telewizyjne na strony www, SmartTV, tablety, smartfony
Każdy producent który będzie chciał, by jego odtwarzacz BD działał z płytami 4K BD będzie musiał zaimplementować HEVC. Maksymalnie pod koniec czerwca zostanie przyjęta przez Blu-ray Disc Association (do której należy wiele wytwórni - Sony, WB, Disney, Fox i producentów sprzętu jak Pionieer, Panasonic, Phillips, LG, Samsung, Sony, Hitachi) specyfikacja płyt 4K BD w której niemal pewny jest wymóg HEVC jako kodeka wideo, 60 fps/10bit i HDR.
prędzej czy później może dojść do sytuacji, że płyty zostaną wyparte przez karty pamięci ale to jeszcze nie ten czas - produkcja samego krążka BD to rząd kilku centów produkcja choćby 32GB karty pamięci jest wielokrotnością tej kwoty.
Relacjonować to sobie mogą nawet w 16K i co z tego? Na razie nawet Full HD nie może się na stałe zadomowić i wyprzeć przestarzałe SD.
Ale plyty? Cena produkcji nośnika nie ma znaczenia, ale proszę:
4-5 lat temu za pamięć flash 1GB płaciliśmy 50zl obecnie za tą samą kwotę kupimy 50GB
4-5 lat temu za internet 10Mbs placilismy 50zl/mc obecnie za ta sama kwotę kupimy 100Mbs
zakładając tylko to samo (pesymistyczne)tempo rozwoju:
za 4-5 lat zapłacimy 50zł pamięć 2,5 TB
i analogicznie tyle samo zapłacimy za internet Gigabitowy w naszym domu :-)
Kto będzie wówczas kupował będzie płyty? będzie drożej je opakować wozić do sklepów i wykładać na półki.Wzorce o tym jakie środki techniczne dostanie konsument, płyną zawsze z rynku profesjonalnego (jak w/w. przykładzie z NHK) gdzie nośniki magneto-optyczne nie mają już racji bytu. I właśnie przykłady o bardzo powolnym wdrożeniu FullHD i na siłę 4K powodują poszukiwania lepszej i „spektakularnej” jakości jaka da szanse na kolejny skok, a nie naciąganie na małe kroczki przy dużych wydatkach
---------------------
eventsmedia.pl
transmisje internetowe i telewizyjne na strony www, SmartTV, tablety, smartfony
BD-A sama twierdzi, że wyda pierwsze płyty 4K HD pod koniec tego roku muszą więc maksymalnie do połowy roku ostatecznie zatwierdzić specyfikację sprzętową odtwarzaczy, której raczej już nie zmienią. Sam fakt pojawienia się prototypu jak wyżej pokazuje, że w tej kwestii niewiele się już zmieni.
Cena produkcji nośnika ma kolosalne znaczenie. Piszesz, że możesz mieć 50GB za 50zł? Sorry ale mijasz się z prawdą... Nawet głupi pendrive 64GB na którym możnaby oferować filmy 4K to obecnie wydatek w detalu ponad 100zł - ile może kosztować w hurcie? 5-10 dolarów? A tłoczenie płyty BD o pojemności 50-100GB dalej będzie sprawą kilku centów na sztuce. Jak widzisz w kwestii nośnika dużo jeszcze musi upłynąć wody w Wiśle, by napędy optyczne na stałe przestały się liczyć w tym wyścigu. Nie neguje, że w przyszłości może się to zmienić tylko spójrz na sprawę realnie... Zanim ceny nośników półprzewodnikowych spadną na tyle, by konkurować z plastikiem pokrytym folią ludzie zapomną o tym, że w ogóle były jakiekolwiek nośniki zewnętrzne.
Popatrz na to logiczne - filmy 4K BD będą zajmowały po max. 100GB danych, a sam nośnik będzie kosztował kilka centów. Ceny półprzewodnikowych nośników o tej wielkości jeszcze przez kilka lat nie będą miały takich cen. Koniec- kropka. Wydawcy i wytwórnie chcą zarabiać, a nie podrażać cały system produkcji i dystrybucji.
A kto będzie kupować płyty? Wrażliwi na cenę, która nie będzie zależała od kaprysu dystrybutora. Bo dystrybucja mediów online ma jeden kruczek - najczęściej nie masz wyboru w przypadku filmów i albo płacisz tyle ile zaśpiewa dystrybutor albo nie oglądasz wcale.
Żebyśmy się zrozumieli - nie jestem przeciw dystrybucji cyfrowej, bo ona będzie się rozszerzać, nie wyklucza ona jednak dalszej dystrybucji na nośnikach.
Mam wrażenie, że poczytałeś o kodekach, o pojemności płyt i bitrate'ach, zrobiłeś jakieś proste rachunki i pędzisz jak wszyscy "wizjonerzy", a nie widzisz najważniejszego - to jak długo będą w obiegu nośniki zależy najbardziej od... Samych producentów i dystrybutorów.
To nie ja się mijam z prawdą (przykład pierwszy z brzegu) : http://allegro.pl/pendrive-64gb-twister-usb-2-0-flash-wysylka-24h-i4943056302.html
Jednak jestem przekonany że pudełkowa (czytaj: materialna) dystrybucja mediów elektronicznych w jakości wyższej od HD nie ma racji bytu z powodów praktycznych i technicznych …i to bazując na właśnie prostych rachunkach.
Z praktycznego właśnie punktu widzenia, wolę oszczędzać na nośniku (medium)- kupić film on line za 19$ niż ten sam na krążku za 49$ …tak już jest i dystrybutorzy nie dyktują warunków a rynek!
---------------------
eventsmedia.pl
transmisje internetowe i telewizyjne na strony www, SmartTV, tablety, smartfony