Pamiętam czasy, gdy namiętne słuchało się "Antylisty" Figurskiego & Wojewódzkiego. To były coś fantastycznego.
Trzymam kciuki, by nowy program był chociaż trochę tak zwariowany i bezkompromisowy. Bo kiedyś Antyradio żyło rytmem słuchaczy, było zwariowane. Dzisiaj jest bardzo nuuuuuuuudne.
Frajersi nieznający sound artu, astralu czy djembe i neuro-hopu będą słuchać nałogowo całodobowego programu Psychoradia.
Inteligentni aby mieć bekę z byłych felietonistów muzycznych ze studenckich pisemek - tylko przez godzinę. Nic dziwnego że naczynia połączone mają jeszcze jeden otwór. A tym otworem jest wyrwa autentyczności dzisiejszych polskich mediów.
A Zientarska z Zientarskim będą kopiować ciągle jeden film...głupia i głupszy, czas na rozstanie z Antyradiem a nie marnowanie pasma dla wracających z pracy "niusami" z pudelka itp. Tym Państwu już dziękuję.
Póki co najgorszy program poranny w historii Anty.!czuje się jakbym słuchał Zetki. Opowieści o celebrytach na antenie antyradia-co za pomysł??!! mam nadzieje , że osoby odpowiedzialne za program sie obudzą i go zdejmą bo zamiast słuchać anty od 7 , słucham od 10. I robi tak niestety wielu moich znajomych
Komentarze (1 - 8 z 8)
Trzymam kciuki, by nowy program był chociaż trochę tak zwariowany i bezkompromisowy. Bo kiedyś Antyradio żyło rytmem słuchaczy, było zwariowane. Dzisiaj jest bardzo nuuuuuuuudne.
Inteligentni aby mieć bekę z byłych felietonistów muzycznych ze studenckich pisemek - tylko przez godzinę. Nic dziwnego że naczynia połączone mają jeszcze jeden otwór. A tym otworem jest wyrwa autentyczności dzisiejszych polskich mediów.