Wszystko teraz związane z Google. Włożyłem sporo pracy, żeby korzystać ze smartfona bez konta google i google play. A i tak pewnie nie jestem anonimowy. Szkoda. Mam LG G6. Ma duże problemy z zasięgiem, nawet w centrach miast, gdzie LTE hula bez problemu potrafi zgubić sygnał i szukać go potem pół godziny. To duża wada tego telefonu. LG V30 tego nie ma. Może i ten będzie lepszy...
Hahahahahahahahaha! Historia zatacza koło. Kiedyś pierwsze telefony komórkowe były cegłami i ludzie marzyli o tym, żeby telefony były coraz cieńsze, coraz mniejsze i coraz lżejsze. Przyszedł czas i telefony zmniejszyły się w rozmiarze i w wadze, a kto miał stary telefon, był wyśmiewany za noszenie w kieszeni cegły. Teraz historia zatacza koło, bo za sprawą smartfonów znowu wracamy do cegieł, bo ludzie chcą jak największych ekranów i producenci się prześcigają, kto zrobi większy ekran i upcha tam więcej pikseli. Hahahahahaha, normalnie boki zrywać z tego marketingu!
Jak to dobrze, że ja mam w głębokim poważaniu te wszystkie smartfony i mam zwykły telefon komórkowy z minimalną ilością bajerów, który jest mały, lekki, mieści się w każdej kieszeni i baterii starcza na ponad tydzień rozmów. Całe szczęście, że takie telefony jeszcze nie zniknają z rynku. A smartfony? W nosie jej mam, tak samo jak korzystanie z internetu na ulicy. Nie jestem beznadziejnie uzależniony od internetu, nie muszę być non stop onlinie, nie muszę co pięć minut sprawdzać, czy ktoś mi coś nowego nie napisał na fejsie czy na innym dennym ćwitterze. Do przeglądania internetu w zupełności wystarcza domowy komputer. z normalnym monitorem, wygodną klawiaturą i myszą. I nie martwi mnie, że jestem niemodnym starym zgredem ze starym telefonem! ;-)
Myślę,że średnio rozgarnięty człowiek,zorientowany w zachowaniach tutejszych wyznawców słońca Peru, kapnie się,że wpisy z: 2 maja 2018 (21:31:20) i 3 maja 2018 (14:00:29) , to wpis tego zakompleksionego gnojka z 6b, który się pode mnie podszywa ;D
Komentarze (1 - 10 z 12)
Trwam żeby srać, sram żeby żyć. A PiSowcy niech sobie podrygują w rytmie swojego ulubionego disco polo. I tyle w temacie.
buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuhahahahahaha
Jak to dobrze, że ja mam w głębokim poważaniu te wszystkie smartfony i mam zwykły telefon komórkowy z minimalną ilością bajerów, który jest mały, lekki, mieści się w każdej kieszeni i baterii starcza na ponad tydzień rozmów. Całe szczęście, że takie telefony jeszcze nie zniknają z rynku. A smartfony? W nosie jej mam, tak samo jak korzystanie z internetu na ulicy. Nie jestem beznadziejnie uzależniony od internetu, nie muszę być non stop onlinie, nie muszę co pięć minut sprawdzać, czy ktoś mi coś nowego nie napisał na fejsie czy na innym dennym ćwitterze. Do przeglądania internetu w zupełności wystarcza domowy komputer. z normalnym monitorem, wygodną klawiaturą i myszą. I nie martwi mnie, że jestem niemodnym starym zgredem ze starym telefonem! ;-)
A może się mylę?? ;D
________________________________________________________________________
Spójrz na moich psychofanów!!! Właśnie tak wygląda przewlekły ból d. =)