Mecze,meczami...acz w moim odczuciu,serial z odcinka na odcinek co raz gorszy,a momentami wręcz śmieszy! A wczorajszy,,finałowy" odcinek;to już himalaje absurdu! Ale może ja się nie znam...choć te kuloodporne kamizelki i wolny angaż ciecia w bidulu,no no...nawet Łepkowska by się nie powstydziła takich,,smaczków" w scenariuszu! Po dwóch pierwszych odcinkach,łudziłem sie;że serial będzie przypominał pierwszy sezon Belfra,ale to było złudne! Dla mnie rozczarowanie!
ten ostatni odcinek położył serial na łopatki tak jak w M jak miłość kożuchowska na kartonach i te zaklejanie znaczków w samochodach czysty debilizm ,aktorzy tez powinni grać z zamazanymi twarzami
Komentarze (1 - 5 z 5)