Widzę, że "Fakty" tradycyjnie są liderem oglądalności śposród serwisów informacyjnych. Ale te wyniki to są tylko suche cyferki, które niewiele mi mówią. Teraz dla kompletu przydałoby się jeszcze zbadać, W JAKIM CELU ludzie oglądają ten czy inny serwis. Może się bowiem okazać, że nie wszyscy widzowie "Faktów" oglądają je po to, żeby wierzyć w przekazywane tam informacje.

Podam tu za przykład swojego znajomego, który - nota bene - jest księdzem. Poglądy ma bardzo konserwatywne, lubi słuchać Radia Maryja, bezkrytycznie popiera PiS, tępi lewactwo i tak dalej. Kiedyś przyszedłem do niego do domu wieczorem (mieliśmy pewne sprawy do obgadania) i byłem niesamowicie zdziwiony, kiedy okazało się, że akurat oglądał w tym momencie "Fakty" w TVN! Nie potrafiłem ukryć zdziwienia i z moich ust samoczynnie wyrwało się pytanie: "A czemuż to ksiądz ogląda taki lewacki program?" Jego odpowiedź brzmiała następująco: "A bo muszę lepiej znać naszych wrogów i wiedzieć, czego się po nich spodziewać, dlatego to oglądam".

A przecież takich ludzi, jak ten mój znajomy ksiądz, może być znacznie więcej! Może też być tak, jak przypuszcza johnyB: niektórzy oglądają "Fakty" dla beki, żeby w okularach 3D i z paczką popcornu ponabijać się z prezenterów pastwiących się nad partią rządzącą.

Ale lewacy tutaj w komentarzach są przekonani, że skoro "Fakty" mają ileś tam procent oglądalności, to znaczy, że wszyscy oglądają ten program po to, żeby wierzyć w przekazywane tam informacje. :lol: Ja nie byłbym tego taki pewien i przypuszczam, że tylko niewielka część widzów "Faktów" traktuje ten program jako wiarygodne źródło informacji. Przypuszczam, że większość ogląda "Fakty" w celach zupełnie innych, niż ufanie przekazywanym w tym programie informacjom... Zresztą od dawna już leżące i kwiczące POparcie dla zatoPiOnej oPOzycji jest tego najlepszym dowodem, że antyPiSowska propaganda "Faktów" po prostu nie działa! ;-)

Tyle W TEMACIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Nie, to wy antyPiSiacy niebawem za jakiś czas będziecie na forach internetowych wylewać żale, że PiS znowu wygrało wybory "przypadkowo" i "głosem mniejszości". ;-)

Nas może i jest 30% (choć moim zdaniem zaniżasz liczbę, ja obstawiam raczej coś w okolicach 40%), ale my jesteśmy zgodni i nasz wybór w wyborach może być TYLKO JEDEN: wszyscy zgodnie zagłosujemy na PiS!!!

A wasze 60-70% głosów rozdzielą się na różne partie lewackie i w rezultacie żadna z partii nie zdobędzie wystarczającej ilości głosów. ;-) Tak to już z wami antyPiSowcami jest, że nawet pomiędzy sobą nie macie pełnej zgody. "Rozproszone lewactwo", jak słusznie was kiedyś nazwał johnyB.

Marz sobie dalej o rozdeptaniu nas na miazgę. Słodkich marzeń życzę! ;-)

Tyle W TEMACIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1111