Łukasz Szewczyk05.02.2019 (14:26)8 komentarzy

Prognoza jakości powietrza w lokalnych wydaniach Gazety Wyborczej

Od środy (6 lutego 2019 roku) czytelnicy 20 lokalnych wydań Gazety Wyborczej znajdą w dzienniku informację z prognozą jakości powietrza na dany dzień. Szczegółowe dane będzie dostarczać firma Airly, dysponująca siecią ponad 2 tys. innowacyjnych czujników stanu powietrza.
Gazeta Wyborcza
Informacje o jakości powietrza będą przygotowywane dla 20 miast, w których mieszczą się redakcje lokalne "Gazety Wyborczej" - dla Białegostoku, Bydgoszczy, Częstochowy, Gdańska, Gorzowa Wielkopolskiego, Katowic, Kielc, Krakowa, Lublina, Łodzi, Olsztyna, Płocka, Poznania, Radomia, Rzeszowa, Szczecina, Warszawy, Wrocławia, Torunia i Zielonej Góry.
- O smogu piszemy już od kilkunastu lat. Dziennikarze "Gazety Wyborczej" byli pionierami w uświadomieniu mieszkańcom polskich miast, jakim zagrożeniem jest dla nich tak bardzo zanieczyszczone powietrze. Dla naszej redakcji ważne jest łączenie funkcji informacyjnej z rzeczywistą użytecznością dla naszych czytelników, a prognozy jakości powietrza to właśnie taki element. Liczymy, że spotkają się z pozytywnym odbiorem naszych czytelników i przyczynią się do podjęcia w Polsce bardziej zdecydowanej walki ze smogiem - mówi Jerzy Wójcik, wydawca "Gazety Wyborczej".

Informacyjna belka z prognozą zostanie umieszczona na łamach dziennika w widocznym miejscu, w większości wydań - na pierwszej stronie tuż pod winietą. Czytelnicy znajdą ją obok hasła "Czym oddychasz w Warszawie", "Czym oddychasz w Szczecinie", itd. W przyszłości "Gazeta Wyborcza" planuje umieszczanie prognoz jakości powietrza w swoich serwisach lokalnych oraz w aplikacji na smartfony i tablety.

Prognoza jakości powietrza w Gazecie Wyborczej - przykładowa belka
Prognoza jakości powietrza w Gazecie Wyborczej - przykładowa belka
Prognoza, dostarczana przez Airly, opiera się na indeksie CAQI (Common Air Quality Index), powszechnie wykorzystywanym do oceny jakości powietrza w europejskich miastach. Skala ma pięć przedziałów - wskazujących poziom zanieczyszczeń - z przypisanymi im kolorami: bardzo niski (zielony), niski (bladozielony), średni (żółty), wysoki (pomarańczowy), bardzo wysoki (ciemnoczerwony). Informacje przygotowane będą automatycznie, na bazie danych z sieci czujników, z uwzględnieniem prognoz meteorologicznych.

- Misją Airly jest sprawić, żeby dane smogu były możliwie najbardziej precyzyjne i prawdziwe, po to, aby każdy mieszkaniec naszego kraju mógł uzyskać aktualną informację o stanie powietrza w miejscu, w którym przebywa. Cieszymy się, że w gronie naszych partnerów są media, które faktycznie poczuwają się do swojej roli społecznej i chcą informować swoich czytelników o rzeczach tak istotnych dla naszego zdrowia, jak jakość powietrza - mówi Wiktor Warchałowski, CEO i co-founder Airly.

Komentarze (1 - 8 z 8)

Czy to śmierdzi wyborcza?
 20  
We wszystkich wymienionych miastach,od długiego czasu podaje się prognozy jakości powietrza. Na różne sposoby - radio, mierniki, internet, etc. Wydać kasę na Wybiórczą, jak można wiedzieć za darmo (sic) ;D
 16  
Niestety sama gazeta bardzo stronnicza
 29  
Ależ on pisze samodzielnie. Informuje nas co rusz że się nie myje i mu śmierdzi.
Drużyna pierścienia 6.02.2019 (7:31:03)
 27  
Czasu coraz mniej przed niebytem w przestrzeni publicznej, więc należy zbadać u siebie wraz ze smrodem wiele innych szubrawczych poczynań.A najlepiej niech fleja szechter do pomiarów braciszka że Szwecji zaprosi.
kreatorrzeczywistości 6.02.2019 (13:31:08)
 28  
A wy, bidoki, ciągle się łudzicie, że macie do czynienia z ciemnym ludem. Pan Kaczyński pomstował, że nie sprzedamy obcymm ani piędzi polskiej ziemi, a tymczasem układa się z austriackim deweloperom - i do tego swoim powinowatym - w sprawie najdroższego terenu w stolicy.
 22  
Spokojnie ! Tusk wróci na białym koniu, zostanie prezydentem, PO wygra wybory i smog zniknie jak jak poranna mgła.
 4  
jąkaty CHU...JU zesraj się a nie daj się WYWŁOKO pierdo......lona
 0