26.03.2019 (17:33)38
PE przegłosował nowe przepisy praw autorskich w internecie. Jakie zmiany?
Parlament Europejski zatwierdził nowe przepisy dotyczące praw autorskich w internecie. Twórcy i wydawcy wiadomości będą mogli negocjować z internetowymi gigantami dzięki porozumieniu osiągniętemu w zakresie praw autorskich, które zawiera również gwarancje wolności słowa.
Komentarze (1 - 10 z 38)
Jest oczywiście szansa, że serwis wycofa się z rynku europejskiego na tyle skutecznie, że będzie poza jurysdykcją Unii Europejskiej. Wtedy być może nie odczujemy jakiś większych zmian, ale pewnie to też będzie miało jakieś konsekwencje dla reklamodawców i dla zarabiania przez nich w internecie.
Efekty regulacji są teraz trudne do przewidzenia. Jeżeli politycy mało o czymś wiedzą, próbują to regulować. Im się wydaje, że jak tu nacisną to z drugiej strony coś wyskoczy. Później się okazuje, że to działa zupełnie inaczej. Najczęściej jest tak, że efekty takich regulacji są odwrotne od zamierzonych.
Deputowany Platformy Obywatelskiej Tadeusz Zwiefka na konferencji po głosowaniu w sprawie ACTA2 mówił, że głosował za przyjęciem dyrektywy i cieszy się, że te przepisy weszły w życie.
Przynajmniej jest konsekwentny w tym co mówi, bo cały czas tak mówił jako jeden z nielicznych w Platformie Obywatelskiej. Oni różnie mówili, ich zdanie zmieniało się. A Pan Zwiefka akurat od początku mówił, że jest za tym. Mnie to akurat nie dziwi.
„Danuta Huebner, Agnieszka Kozłowska-Rajewicz, Barbara Kudrycka, Julia Pitera, Marek Plura, Bogdan Zdrojewski i Tadeusz Zwiefka”.
Michał Boni, Danuta Jazłowiecka, Adam Szejnfeld oraz Róża Thun głosowali przeciwko zmianom. Europosłowie Jerzy Buzek i Dariusz Rosati przyznali, że popierają dyrektywę, jednak nie wzięli udziału w głosowaniu „ze względu na oczywisty konflikt interesu: sprawa dotyczy również bezpośrednio najbliższych osób z naszych rodzin” - napisali w oświadczeniu przekazanym PAP.
Przecież ona dotyczy dużych portali takich Google czy YouTube, które mają dzielić się zyskami z publikacji materiałów chronionych prawem autorskim !!!
Lud pisowski to jednak ciemny lud. Wszystkim ich wystraszą.
Nie siej fermentu. Dyrektywa jasno mówi że odpowiedzialność jest po stronie portali.
A opłaty za korzystanie z utworów zawsze mogą się pojawić , ale to sami twórczy o tym decydują, tak jest przecież już dziś !!.
Co ma piernik do wiatraka?
Zanim zaczniesz się wypowiadać w jakiejś sprawie, pomysł 2x, potem jeszcze raz pomyśl, czytaj różne źródła, a nie tylko prawicowe.