11.01.2016 (16:27)8 komentarzy
WOŚP: Ponad 2,2 mln zł z SMS-ów. Ponad 157 tys. zł z gry Play
Już wiadomo, że Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zanotowała kolejny rekord. Finał zakończył się kwotą ponad 44 mln zł, z czego aż 2,2 mln zł pochodziło z wiadomości SMS.
24. Finał WOŚP zakończył się wczoraj deklarowaną kwotą 44 047 594 zł. Deklarowana kwota przedstawiana jest na podstawie meldunków spływających ze Sztabów WOŚP. Kwota ta jest szacunkową liczbą.
Akcję WOŚP tradycyjnie można było wspierać za pośrednictwem wiadomości SMS. Co ważne, wszyscy operatorzy zrezygnowali z dochodu. Podczas konferencji poinformowano, że z SMS-ów na konto fundacji trafo ponad 2,253 mln zł.
Z kolei dzięki grze "Kilobity na Czarity" przygotowanej przez artegence dla Play, użytkownicy zebrali 157 782 zł, które operator wpłaci na konto fundacji. Akcja zakończyła się w niedzielę o północy, ale gra jest ciągle dostępna pod adresem www.grajzplay.pl.
- To był naprawdę piękny i kolorowy dzień. Polacy pokazali po raz kolejny, że potrafią się jednoczyć, chcą pomagać, chcą być szczęśliwi i kolorowi, a przede wszystkim zależy im na drugim człowieku. Już dzięki deklarowanej kwocie będzie można kupić sporą liczbę sprzętu medycznego. Bardzo wszystkim dziękuję, także Sztabom grającym poza granicami Polski, wszystkim tym, którzy zaangażowali się w 24. Finał WOŚP - mówi Jerzy Owsiak Prezes Zarządu Fundacji WOŚP.
Akcję WOŚP tradycyjnie można było wspierać za pośrednictwem wiadomości SMS. Co ważne, wszyscy operatorzy zrezygnowali z dochodu. Podczas konferencji poinformowano, że z SMS-ów na konto fundacji trafo ponad 2,253 mln zł.
Z kolei dzięki grze "Kilobity na Czarity" przygotowanej przez artegence dla Play, użytkownicy zebrali 157 782 zł, które operator wpłaci na konto fundacji. Akcja zakończyła się w niedzielę o północy, ale gra jest ciągle dostępna pod adresem www.grajzplay.pl.
Komentarze (1 - 8 z 8)
Ogólnie trzeba pomagać, choć ja preferuję pomoc bezpośrednią danej osobie/osobom, rodzinom.
Kwoty zebrany przez WOŚP w skali kraju to kropla w morzu potrzeb, albo i jeszcze mniej. Gdyby służba zdrowia funkcjonowała dobrze nie byłoby aż takiej potrzeby organizowania tego typu akcji z aż tak dużym rozmachem. We wszystkich krajach z państwową służbą zdrowia, ale z przede wszystkim obowiązkową składką zdrowotną (podatkiem) nie funkcjonuje prawidłowo bo przy takiej konstrukcji nie może dobrze działać.
Potrzebne są znaczne zmiany systemu ochrony zdrowia, ale w krajach demokratycznych jest to chyba nie możliwe..