25.03.2015 (9:28)brak komentarzy
"H jak HIV". Pierwsza kampania poświęcona sytuacji dzieci żyjących z HIV w Polsce (wideo)
W Polsce żyją dzieci z HIV. A ich prawdziwym problemem jest nie tyle sama choroba, co stygmatyzacja społeczna i dyskryminacja, która towarzyszy zakażeniu. Kampania "H jak HIV" - reaguje na ten fakt. Ambasadorami są w niej dzieci zwracające uwagę na problem swoich rówieśników.
Kampania jest odpowiedzią na docierające do Fundacji Studio Psychologii Zdrowia informacje o rażącej dyskryminacji dzieci żyjących z HIV.
- Pomimo faktu, że dziecko żyjące z HIV nie stanowi dla innych dzieci zagrożenia, zdarzały się i zdarzają nadal sytuacje, w których informacja o zakażeniu dziecka powoduje, że dziecko jest usuwane ze szkoły lub przedszkola - mówi Małgorzata Kruk, psycholog i prezes Fundacji oraz współautorka kampanii. - Podobna dyskryminacja dotyczy osób dorosłych i spotyka ich nie tylko w miejscu pracy, ale u lekarza czy w środowisku w którym żyje - dodaje.
Od 1984 roku czyli od czasu wykrycia HIV, medycyna i nauka poczyniła ogromne postępy. Stąd dziś zakażenie HIV jest traktowane jak jedna w wielu chorób przewlekłych. A przy stosowaniu odpowiednich leków i będąc pod opieką medyczną jakość życia osób zakażonych nie odbiega od jakości życia osób zdrowych.
- Każdy człowiek żyjący z HIV może bez problemu pełnić wszystkie role społeczne i zawodowe - mieć zdrowe dzieci, partnera i pracować. Przebywanie z osobą zakażoną i codzienne z nią kontakty nie grożą zakażeniem - mówi Katarzyna Banach, pedagog i pracownik socjalny z Fundacji Studio Psychologii Zdrowia.
Tymczasem według badań Stigma Index z 2011 roku (światowych badań na temat dyskryminacji osób żyjących z HIV przeprowadzonych do tej pory w ponad 50 krajach) w Polsce: 20% procent osób żyjących z HIV doświadczyło wykluczenia ze spotkań i wydarzeń towarzyskich, 14% osób zostało odrzuconych przez rodziny, a 13% musiało zmienić miejsce zamieszkania. Nadal też dominuje stereotyp, że choroba ta dotyczy uzależnionych od narkotyków lub homoseksualistów. Mimo tego, że większość nowych zakażeń HIV od lat wykrywana jest głównie u osób heteroseksualnych.
- Mam poczucie, że obecna świadomość społeczna na temat HIV w dużej mierze została ukształtowana 30 lat temu, kiedy tak mało wiedzieliśmy o tej chorobie i kiedy wzbudzała ona lęk - mówi Maja Ruszpel z Fundacji Inspiratornia, współautorka kampanii. - Potem zabrakło działań edukacyjnych. Stąd do dziś dnia stygmatyzacja wpisana jest nawet w język, jakim się posługujemy. Prosty przykład: o osobie żyjącej z HIV często mówi się "nosiciel wirusa HIV". Porównując, o osobie chorej na grypę czy żółtaczkę nigdy byśmy tak nie powiedzieli. "Nosiciel" używany jest tylko w przypadku tej jednej choroby, HIV; jakby był to ktoś groźny dla nas - dodaje.
W Polsce nie ma środków na finansowanie kampanii społecznych poświęconych dyskryminacji osób żyjących z HIV, niewiele jest też środków na edukację w tym obszarze.
Stąd praca wszystkich osób zaangażowanych przy produkcji spotu została zrealizowana pro-bono.
- Wszyscy byliśmy przekonani, że robimy coś ważnego dla naszych znajomych, przyjaciół, pacjentów, podopiecznych i ich dzieci - dodaje Maja Ruszpel.
Fundacja Studio Psychologii Zdrowia, współpracuje bezpośrednio z Kliniką Chorób Zakaźnych Wieku Dziecięcego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, gdzie prowadzi od lat szeroką działalność poradniczą dla osób żyjących z HIV: psychologiczną, socjalną, prawną.
Informacje o kampanii "H jak HIV":
- Pomysł: Małgorzata Kruk i Maja Ruszpel
- Reżyseria i scenariusz: Rafał Skalski
- Zdjęcia: Jakub Burakiewicz
- Produkcja: Koi Studio
- W spocie wystąpiły dzieci: Helenka lat 5, Matylda lat 5, Kuba lat 8, Julia lat 8, Julia lat 8, Igor lat 8, Zosia lat 7, Franek lat 10, Antek lat 8.
- Pomimo faktu, że dziecko żyjące z HIV nie stanowi dla innych dzieci zagrożenia, zdarzały się i zdarzają nadal sytuacje, w których informacja o zakażeniu dziecka powoduje, że dziecko jest usuwane ze szkoły lub przedszkola - mówi Małgorzata Kruk, psycholog i prezes Fundacji oraz współautorka kampanii. - Podobna dyskryminacja dotyczy osób dorosłych i spotyka ich nie tylko w miejscu pracy, ale u lekarza czy w środowisku w którym żyje - dodaje.
Od 1984 roku czyli od czasu wykrycia HIV, medycyna i nauka poczyniła ogromne postępy. Stąd dziś zakażenie HIV jest traktowane jak jedna w wielu chorób przewlekłych. A przy stosowaniu odpowiednich leków i będąc pod opieką medyczną jakość życia osób zakażonych nie odbiega od jakości życia osób zdrowych.
- Każdy człowiek żyjący z HIV może bez problemu pełnić wszystkie role społeczne i zawodowe - mieć zdrowe dzieci, partnera i pracować. Przebywanie z osobą zakażoną i codzienne z nią kontakty nie grożą zakażeniem - mówi Katarzyna Banach, pedagog i pracownik socjalny z Fundacji Studio Psychologii Zdrowia.
Tymczasem według badań Stigma Index z 2011 roku (światowych badań na temat dyskryminacji osób żyjących z HIV przeprowadzonych do tej pory w ponad 50 krajach) w Polsce: 20% procent osób żyjących z HIV doświadczyło wykluczenia ze spotkań i wydarzeń towarzyskich, 14% osób zostało odrzuconych przez rodziny, a 13% musiało zmienić miejsce zamieszkania. Nadal też dominuje stereotyp, że choroba ta dotyczy uzależnionych od narkotyków lub homoseksualistów. Mimo tego, że większość nowych zakażeń HIV od lat wykrywana jest głównie u osób heteroseksualnych.
- Mam poczucie, że obecna świadomość społeczna na temat HIV w dużej mierze została ukształtowana 30 lat temu, kiedy tak mało wiedzieliśmy o tej chorobie i kiedy wzbudzała ona lęk - mówi Maja Ruszpel z Fundacji Inspiratornia, współautorka kampanii. - Potem zabrakło działań edukacyjnych. Stąd do dziś dnia stygmatyzacja wpisana jest nawet w język, jakim się posługujemy. Prosty przykład: o osobie żyjącej z HIV często mówi się "nosiciel wirusa HIV". Porównując, o osobie chorej na grypę czy żółtaczkę nigdy byśmy tak nie powiedzieli. "Nosiciel" używany jest tylko w przypadku tej jednej choroby, HIV; jakby był to ktoś groźny dla nas - dodaje.
W Polsce nie ma środków na finansowanie kampanii społecznych poświęconych dyskryminacji osób żyjących z HIV, niewiele jest też środków na edukację w tym obszarze.
Stąd praca wszystkich osób zaangażowanych przy produkcji spotu została zrealizowana pro-bono.
- Wszyscy byliśmy przekonani, że robimy coś ważnego dla naszych znajomych, przyjaciół, pacjentów, podopiecznych i ich dzieci - dodaje Maja Ruszpel.
Fundacja Studio Psychologii Zdrowia, współpracuje bezpośrednio z Kliniką Chorób Zakaźnych Wieku Dziecięcego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, gdzie prowadzi od lat szeroką działalność poradniczą dla osób żyjących z HIV: psychologiczną, socjalną, prawną.
Informacje o kampanii "H jak HIV":
- Pomysł: Małgorzata Kruk i Maja Ruszpel
- Reżyseria i scenariusz: Rafał Skalski
- Zdjęcia: Jakub Burakiewicz
- Produkcja: Koi Studio
- W spocie wystąpiły dzieci: Helenka lat 5, Matylda lat 5, Kuba lat 8, Julia lat 8, Julia lat 8, Igor lat 8, Zosia lat 7, Franek lat 10, Antek lat 8.
Komentarze