01.10.2012 (17:13)35 komentarzy
"Nie zabijam, nie kradnę, nie wierzę" - rusza pierwsza kampania ateistyczna
1 października 2012 roku ruszyła kampania ateistyczna. Pierwszą część kampanii stanowią billboardy z hasłem "Nie zabijam. Nie kradnę. Nie wierzę", kolejne będą nosiły hasła "Nie wierzysz w Boga? Nie jesteś sam."
Ateistyczna kampania billboardowa jest organizowana przez Fundację Wolność od Religii, z siedzibą w Lublinie, we współpracy z Polskim Stowarzyszeniem Racjonalistów, Stowarzyszeniem Ateistycznym oraz przy wsparciu portali o tematyce racjonalistycznej i ateistycznej m.in. Racjonalista.
Celem kampanii jest wywołanie ogólnopolskiej dyskusji na temat obiegowego postrzegania wartości uniwersalnych jako zasad przynależnych religii, a w szczególności religii katolickiej.

ateistyczna kampania
Uważamy, że polityka państwa, prowadzi do utrwalania stereotypów, łącząc moralność człowieka z jego religijnością, pogłębiając wykluczenia osób, które nie identyfikują się z kościołem katolickim czy żadną inną instytucją religijną. Również chcemy zwrócić uwagę, iż współczesne polskie społeczeństwo nie jest jednolite światopoglądowo, a tym bardziej, nie świadczą o nim antagonizmy populistycznie kreowane przez przeciwne obozy polityczne. W Polsce mieszka istotna liczba osób o światopoglądzie ateistycznym, agnostycznym, sceptycznym, czy ogólnie mówiąc laickim. Kampania jest wyrazem sprzeciwu wobec pomijania konstytucyjnych praw do poszanowania wolności wyznania. Chcemy również włączyć się w ważną dyskusję - protest przeciwko finansowaniu z budżetu państwa i obecności religii katolickiej w publicznych przedszkolach i szkołach. Nasz sprzeciw budzą zarówno mechanizm finansowania jak i brak realnego wyboru fakultatywnych zajęć. - informują autorzy kampanii
Fundacja Wolność od Religii
Komentarze (1 - 10 z 35)
Fundacja ma siedzibę w Lublinie. Ciekawe czy nie finansuje jej pewien poseł który nie tak dawno był bardzo wierzący a obecnie to zagorzały ateista.
Jestesmy nieco zacofanym krajem i kiedy w USA startowaly pierwsze regaty, u nas jeszcze palono czarownice na stosie ale to nie znaczy, ze mamy w tym ciemnogrodzie dalej tkwic :)
A co do tolerancji, to oczywiście jako osoba prywatna możesz nie lubić czy to transów, czy to księży. Ale państwo powinno wobec każdego obywatela zachowywać bezstronność. Niestety, w Polsce kler i reszta obywateli jest traktowana dość różnie. Przykładem tego są zarówno podatki jak i sposób oddawania zagrabionych dóbr.
Sama ta kampania pewnie wiele nie zmieni. Ale w końcu może skończy się zasilanie kasy jednego kościoła co rocznie miliardami z publicznych środków, podczas gdy na inne prawdziwe potrzeby państwu już nie starcza. Może wiara zacznie być sprawą prywatną jej wyznawców, a nie obowiązkiem obywateli świeckiego państwa.