Łukasz Szewczyk15.05.2013 (21:24)3 komentarze

Przeprosiny za 30 mln zł? IWP przeciwko "kneblowaniu niezależnej prasy"

Minister Nowak domaga się przeprosin od Wprost na kwotę 30 mln zł. Izba Wydawców Prasy "wyraża zdecydowany sprzeciw wobec kolejnej próby zastraszenia wolnych mediów za pomocą całkowicie nieadekwatnych roszczeń cywilnoprawnych".
Tygodnik Wprost napisał o niejasnych powiązaniach ministra transportu Sławomira Nowaka z biznesmenami, którzy zarabiają na kontraktach państwowych. W związku z publikacjami minister skierował przeciwko Wprost pozew, w którym domaga się przeprosin na kwotę... 30 milionów złotych.Izba Wydawców Prasy zajęła stanowisko w sprawie działań podjętych przez ministra Sławomira Nowaka przeciwko wydawcy tygodnika Wprost publikując następujące oświadczenie:
Izba Wydawców Prasy wyraża zdecydowany sprzeciw wobec kolejnej próby zastraszenia wolnych mediów za pomocą całkowicie nieadekwatnych roszczeń cywilnoprawnych, niezgodnych ze stan-dardami ochrony wolności mediów i niezgodnych z powszechnym poczuciem sprawiedliwości. Pró-bą taką jest wniosek ministra Sławomira Nowaka o zabezpieczenie powództwa złożony wobec wy-dawcy tygodnika "Wprost" oraz zapowiedź żądania od redakcji w związku z jej publikacjami, przeprosin w rozmaitych mediach o koszcie sięgającym 30 milionów złotych.

Zastosowanie tego typu środków w istocie nie zmierza do zasądzenia sprawiedliwego zadość-uczynienia za naruszenie dóbr osobistych. Przeciwnie, należy przypuszczać, że -- jak w innych, podobnych przypadkach -- ich jedynym celem staje się zastraszenie wydawców i dziennikarzy. Roszczenia finansowe w takim wymiarze oznaczać mogą de facto upadłość danego tytułu prasowe-go. To prosta i bardzo skuteczna metoda kneblowania niezależnej prasy.

W przypadku działań skierowanych przeciwko wydawcy tygodnika "Wprost", zapowiadanych obecnie przez pełnomocnika ministra Nowaka, niepokój jest szczególnie uzasadniony. Publikacje prasowe będące przedmiotem sprawy dotyczą czynnego polityka i urzędującego ministra. W jego imieniu podejmowane są działania przeciwko wydawcy i redakcji. Tymczasem w demokratycznym państwie politycy nie tylko powinni być przygotowani na uważną obserwację ich działań przez me-dia -- oni powinni być gwarantami sprawowania przez wolną prasę społecznej kontroli poczynań władzy.

Przeciwko działaniom takim, jak podjęte przez ministra Sławomira Nowaka wobec tygodnika "Wprost", Izba Wydawców Prasy zdecydowanie protestuje.

Komentarze (1 - 3 z 3)

Czyli dziennikarzyny mogą właściwie bezkarnie kłamać na jakikolwiek temat.
Bo jak ktoś zażąda sprostowania i przeprosin to jest to "łamanie wolności słowa".
solidarność pismaków 15.05.2013 (22:01:09)
 4  
A wyrok wyda sędzia Ryszard Milewski :) po rozmowie telefonicznej z kancelarią premiera. I 30 do podziału :D
 2  
Nowak walni się w dekiel i bierz sie za robotę.Prawo jazdy co porobiłeś nowe jak łepek.Twój czas dobiega końca nigdy już nie zagłosuje na PO.Pani Mucha,.Pan Nowak czas kończyć Panie Premierze,czas kończyć
 1