Łukasz Szewczyk25.06.2013 (14:19)4 komentarze

Słabnie dynamika wzrostu w bankowości internetowej

Pierwszy kwartał 2013 roku w bankowości elektronicznej okazał się zaskakujący. Po raz pierwszy w historii publikacji raportu Netb@nk mamy do czynienia ze spadkiem liczby umów bankowości internetowej wśród klientów indywidualnych.
Na koniec I kwartału 2013 liczba klientów indywidualnych mających podpisaną umowę bankowości internetowej wyniosła nieco ponad 20,5 miliona i była niższa niż wartość odnotowana na koniec 2012 r. o 1,38%. Liczba klientów aktywnie korzystających z bankowości internetowej, którzy przynajmniej raz w miesiącu logują się do swojego serwisu bankowego, wzrosła nieznacznie, o 0,12% osiągając 11,377 mln. Może być to sygnałem, że klienci indywidualni racjonalizują swoją aktywność i rezygnują z rachunków, z których do tej pory nie korzystali. Liczba umów bankowości internetowej w segmencie przedsiębiorców również uległa zmniejszeniu, o 2,43% w stosunku do końca 2012 r., natomiast liczba klientów aktywnych spadła o 1,7%. Dwukrotnie mniejsza dynamika spadku klientów aktywnych może sygnalizować podobną tendencję jak w przypadku klientów indywidualnych, niemniej spadek pozwala przypuszczać, że spowolnienie gospodarcze dotknęło także bankowość internetową. Zgodnie z obserwowanym dotychczas trendem, wzrosła liczba będących w użyciu kart płatniczych, która na koniec I kwartału wyniosła 33,64 mln sztuk. Za wzrostem tym stoi wyższa o 1,95% liczba kart debetowych. W tym samym czasie, po raz kolejny zaobserwowano zmniejszenie liczby kart kredytowych na rynku (o 2,24%). Posiadacze kart w I kwartale dokonali łącznie 508,5 mln transakcji na kwotę blisko 98 mld złotych. Obie wartości okazały się niższe niż w poprzedzającym kwartale, niemniej w odniesieniu do analogicznego okresu poprzedniego roku zaobserwowaliśmy wzrosty. W przypadku wejścia w życie ustawy wprowadzającej maksymalną wysokość opłat rynek kart płatniczych czekają istotne zmiany, niekorzystne dla konsumenta. W opinii ZBP, należy spodziewać się wzrostu opłat za usługi bankowe, które dotychczas były darmowe lub ich koszt był niski. Poza tym, banki nie będą mogły finansować w takim zakresie jak obecnie innowacji płatniczych i budowy sieci akceptacji. Segmentem, który odnotował bardzo wysoką dynamikę wzrostu w bieżącym kwartale okazał się rynek kart wyposażonych w możliwość dokonywania płatności zbliżeniowych. Liczba kart płatniczych z taką funkcją osiągnęła 16,3 mln i była wyższa o 7,95% w stosunku do końca 2012 r. i aż o 58,25% w stosunku do I kwartału 2012 r. Rozwojowi kart zbliżeniowych sprzyja rozwój infrastruktury - liczba terminali obsługujących tego rodzaju transakcje rosła tylko nieznacznie wolniej niż liczba kart. Rok 2013 roku rozpoczynamy pierwszym, od połowy 2010 roku, kwartalnym spadkiem liczby bankomatów. Wyniósł on jednak zaledwie 0,01% (2 maszyny) i jest jeszcze za wcześnie by wyciągać z tej obserwacji dalej idące wnioski. Liczba bankomatów na milion mieszkańców w Polsce wynosi obecnie 484. Tak jak w przypadku liczby kart per capita odstajemy od średniej europejskiej - wynoszącej 869 (z 2011 roku), co wskazuje na duży potencjał rozwojowy rynku.
NBP

Komentarze (1 - 4 z 4)

zahamowanie tempa spadku wzrostu spadku wzrostu.
 1  
Ludzi bez pracy coraz więcej to jak może bankowość rosnąć?
 4  
mam znajomego, który posada kilka kont bankowości internetowej m.in. w:
- ing bo kredyt hipoteczny
- bgż bo premia 50zł./miesiąc (konto z podwyżką)
- bzwbk bo cash-back 1% od transakcji kartą,
- alior sync bo cash-back 5% od zakupów w sieci,
- mbank z przyzwyczajenia
jakiś czas temu miał konta jeszcze:
geting-on-line
deutche-bank
bo dawali aparaty, drukarki i inne badziewia za założenie konta.
a teraz sukcesywnie odbierają klientom bodźców do zakładania kont więc są likwidowane po kolei.
 0  
ludzie mają konta jak im są potrzebne , na zdrowy rozum poco komuś 5kont jak mu wystarczy jedno lub dwa? tylko dla gratisa?

a po drugie jest mnóstwo małych zakładów pracy która płaci wynagrodzenie na rękę i ludziom juz sie niechce bawić w konta wpłacanie i wypłacanie jak sie ledwo ciagnie od 1 do 1
. a szara strefa trzyma sobie w skarpecie aby niewykazywac dochodu . cała filozofia
 0