Łukasz Szewczyk20.06.2014 (12:33)1 komentarz

Protest Izby Wydawców Prasy w sprawie Wprost

Izba Wydawców Prasy w przesłanym do Wprost stanowisku wyraża "najwyższe zaniepokojenie działaniami prokuratury i Agencji Bezpieczeństwa" wobec dziennikarzy oraz "stanowczo protestuje przeciwko stosowaniu w dochodzeniu metod, które stanowią zaprzeczenie zasad przyzwoitości i praworządności".
Nieuzasadniona rzeczywistą koniecznością ingerencja prokuratury i działających na jej zlecenie funkcjonariuszy ABW w działalność redakcji, przeszukanie siedziby redakcji i próba przejęcia siłą nośników informacji naruszają zasady funkcjonowania społecznego, stanowią także podważenie jednej z fundamentalnych i chronionych prawem zasad wykonywania zawodu dziennikarskiego w wolnym świecie: prawa do ochrony źródeł informacji.

Ochrona źródeł informacji nie jest bowiem przywilejem dziennikarzy, jest ich obowiązkiem, jest jednym z fundamentów działania mediów w wolnych i demokratycznych państwach. Przestrzeganie tego prawa jest także obowiązkiem wszystkich organów państwa, a w szczególności wymiaru sprawiedliwości - nie dla ochrony prasy, lecz w interesie wszystkich obywateli państwa.

Chcielibyśmy z dobrą wiarą przyjąć słowa prokuratora generalnego, który stwierdził, że ani on, ani konkretni prokuratorzy nie kierują się intencjami zmierzającymi do ograniczenia wolności prasy, ani ujawnienia tajemnicy dziennikarskiej, postępując wobec dziennikarzy "Wprost" zgodnie z przewidzianymi prawem procedurami. Rozumiemy, że zastosowanie nielegalnych podsłuchów wymaga stosownej reakcji organów ścigania. Uważamy jednak, że organy te powinny z najwyższą ostrożnością korzystać z przysługujących im wobec dziennikarzy praw i to tylko w sytuacjach rzeczywistego i poważnego zagrożenia najwyższych wartości publicznych. W tym przypadku jednak sytuacja nie skłaniała do sięgnięcia po tak drastyczne metody jak najście redakcji przez funkcjonariuszy ABW.

Izba Wydawców Prasy z niepokojem zauważa, iż kilkakrotnie już była zmuszona zabierać głos w związku z naruszaniem wolności słowa i zasad działania mediów w demokracji przez organa wymiaru sprawiedliwości i służby specjalne. I tak m.in.:
• w lipcu 2005 r. protestowaliśmy przeciwko próbie przejęcia przez prokuraturę dysku komputerowego dziennikarza tygodnika "Nie";
• maju roku 2007 protestowaliśmy przeciwko działaniom podjętym przez Żandarmerię Wojskową wobec dziennikarza i redakcji "Głosu Pomorza" w Słupsku (mające cechy zastraszania przesłuchanie dziennikarza zbierającego w sposób zgodny z prawem i zasadami zawodowej staranności i rzetelności materiały do publikacji, nieuprawnione najście redakcji i usuwanie materiałów z redakcyjnego komputera).
• w październiku roku 2010 protestowaliśmy przeciwko ujawnionej szerokiej inwigilacji dziennikarzy przez służby specjalne.

Powtarzające się na przestrzeni lat działania organów ścigania przeciwko dziennikarzom, redakcjom i wydawcom świadczą o utrzymującym się, niestety, także w III RP swoistym lekceważeniu przez niektórych polityków i przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości zasad demokracji.

Szczególnie smutne jest to w kontekście niedawnych obchodów 25-lecia odzyskania wolności, których to obchodów ważnym akcentem było odsłonięcie przez Prezydenta RP "Memoriału Wolnego Słowa". Wydarzenia takie, jak interwencja prokuratury i ABW w redakcji tygodnika "Wprost", stanowią zaprzeczenie ideałów i działań, które ten "Memoriał" miał uczcić i upamiętnić.

Izba Wydawców Prasy będzie konsekwentnie domagać się od właściwych organów państwa podjęcia odpowiednich i natychmiastowych działań celem jednoznacznego wyjaśnienia wszelkich wątpliwości związanych zarówno ze sprawą interwencji prokuratury i ABW w redakcji "Wprost", jak i z każdą inną, w której zachodzi podejrzenie stosowania niedozwolonych metod w stosunku do mediów i dziennikarzy
- napisano w przesłanym do Wprost oświadczeniu zarządu Izby Wydawców Prasy
Wprost

Komentarze (1 - 1 z 1)

W Polsce nie ma wolnej prasy! Każdy DZIENNIKARZYNA jest na usługach jakieś partii.
 4