09.07.2016 (1:25)11 komentarzy
Michał Figurski wraca do telewizji
Michał Figurski zapowiada powrót do pracy medialnej. Popularny dziennikarz po rocznej nieobecności, spowodowanej nagłą chorobą, powróci na antenę Polsat News 2. Rezygnuje jednak z pracy w Muzo.FM
Fot. Polsat
Od 1 września 2016 roku Michał Figurski powróci do prowadzenia programu "WidziMiSię" na antenie Polsat News 2.
Przypomnijmy, że dziennikarz we wrześniu przeszedł wylew i w ciężkim stanie trafił do szpitala. Obecnie jest w trakcie rehabilitacji. - Jestem przewlekle chory od lat. Nigdy o tym nie mówiłem, nie miałem potrzeby. Uważałem, że zdobywanie popularności przez współczucie jest po prostu liche. Teraz to się zmieniło. Wiedząc już, czym grozi cukrzyca, uważam, że powinienem zrobić coś więcej: mówić o zagrożeniach i konsekwencjach, które niesie, bo jestem żywym tego przykładem. Na szczęście żywym - opowiadał szczerze w specjalnym wywiadzie dla Polsat News 2. - Nagle jesteś w świecie, gdzie wszystko dzieje się bardzo powoli. Jedyne co pozostaje to czas, który trzeba dobrze wykorzystać, by wrócić do dawnego świata. Dla mnie to gigantyczna lekcja pokory. Zawsze chciałem szybciej, lepiej, byłem niecierpliwy i działałem pod wpływem emocji. Teraz muszę ponieść konsekwencje albo karę i muszę uczyć się cierpliwości - dodał.
Jednocześnie dziennikarz poinformował jednak o odejściu z Muzo.FM, gdzie prowadził poranny program "Przepraszamy za usterki". - Za mną fajne dni w Muzo, przede mną jeszcze wiele dobrych w innych stacjach. Z ciężkim sercem przyszedł czas podjąć nowe wyzwania zawodowe, o których więcej już wkrótce - napisał Figurski na Facebooku. - Puki co wielkie dzięki cala załoga MUZO ze słuchaczami na czele! Dziękuje za wszystko. Jesteście najlepsi - dodaje.
Przypomnijmy, że dziennikarz we wrześniu przeszedł wylew i w ciężkim stanie trafił do szpitala. Obecnie jest w trakcie rehabilitacji. - Jestem przewlekle chory od lat. Nigdy o tym nie mówiłem, nie miałem potrzeby. Uważałem, że zdobywanie popularności przez współczucie jest po prostu liche. Teraz to się zmieniło. Wiedząc już, czym grozi cukrzyca, uważam, że powinienem zrobić coś więcej: mówić o zagrożeniach i konsekwencjach, które niesie, bo jestem żywym tego przykładem. Na szczęście żywym - opowiadał szczerze w specjalnym wywiadzie dla Polsat News 2. - Nagle jesteś w świecie, gdzie wszystko dzieje się bardzo powoli. Jedyne co pozostaje to czas, który trzeba dobrze wykorzystać, by wrócić do dawnego świata. Dla mnie to gigantyczna lekcja pokory. Zawsze chciałem szybciej, lepiej, byłem niecierpliwy i działałem pod wpływem emocji. Teraz muszę ponieść konsekwencje albo karę i muszę uczyć się cierpliwości - dodał.
Komentarze (1 - 10 z 11)
Ten facet produkował się w jarmarcznych mediach, prezentował poziom obnośnego sprzedawcy (moze był faktycznie w TYM dobry) i taką miara jest oceniany.
Coś ci się pomyliło "dobry" z popularnym....zdaje się, ze twój ulubieniec "tarzał" sie w rasistowskim szambie....dobry dziennikarz na to na pewno by sobie nie pozwolił.