Łukasz Szewczyk21.12.2016 (18:43)brak komentarzy

Powstała mobilna księga skarg i wniosków - aplikacja BeBadter

Zirytowanie może dopaść Was wszędzie. Aż trudno wyobrazić sobie, że istnieje tak wiele sytuacji, w których nieprawidłowo działająca usługa potrafi wpłynąć na nasze samopoczucie w jednoznacznie negatywny sposób. W akcie sprzeciwu wobec takich niekompetencji firm została stworzona aplikacja specjalna aplikacja.
BeBadter
Bezpłatna aplikacja BeBadter, do pobrania z Google Play oraz AppStore, zrzesza niezadowolonych klientów. To miejsce, w którym klient może podzielić się swoimi odczuciami i przestać być odosobnionym w swojej frustracji. Nieważne, czy chodzi o jogurt, niemiłą obsługę czy niedziałające światła w drodze do pracy. Za wszystkimi tymi usługami stoją firmy, które - zdaniem autorów aplikacji - powinny wziąć odpowiedzialność za wszelkie niedociągnięcia.
Zaletą BeBadter jest dostępność aplikacji, ale również brak konieczności logowania. Swoje zdanie na dowolny temat można opisać lub pokazać bezpośrednio po wadliwej usłudze. Co istotne, frustracja, którą wylewamy za pośrednictwem aplikacji nie zostaje - jak w przypadku większości tego typu rozwiązań - w próżni. Aplikacja ma zrzeszać niezadowolonych klientów i wspólnie z nimi, wywierać realny nacisk na firmy lekceważące konsumentów. BeBadter to coś więcej niż aplikacja. To swojego rodzaju motywacja do stworzenia ruchu społecznego, którego celem jest egzekwowanie dóbr, które im przysługują.

Aplikacja BeBadter
Aplikacja BeBadter
Aplikacja BeBadter została stworzona z myślą o konsumentach i jest dowodem na to, że każdy głos się liczy, jednak to ich większa ilość, zjednoczenie oraz solidarność ludzi w wybranej sytuacji może zmienić świat. Najważniejsze jest zrozumienie potrzeb konsumentów, postawienie się w ich pozycji, chęć wysłuchania uwag oraz szacunek do nich, czyli wszystko to, o czym często dzisiaj firmy zapominają. I to - zdaniem twórców BeBadter - należy zmienić.