Łukasz Szewczyk23.05.2017 (16:37)3 komentarze

"Wszystko gra", "Idol z ulicy", "American Ultra" - filmowe hity czerwca w Canal+

Polski musical "#Wszystkogra" z Kingą Preis i Sebastianem Fabijańskim, jazzowa biografia "Born to be Blue", wybuchowy thriller "American Ultra oraz "Idol z ulicy", czyli prawdziwa i niezwykła historia jednego z bohaterów palestyńskiego "Idola" - taki będzie filmowy czerwiec w Canal+.
"Wszystko gra"
Opowieść o poszukiwaniu szczęścia, miłości i radości życia. Kreacje aktorskie Kingi Preis, Stanisławy Celińskiej, Sebastiana Fabijańskiego oraz Elizy Rycembel. "#WszystkoGra" (premiera 10 czerwca) to historia o poszukiwaniu szczęścia, miłości i radości życia. Zosia (Eliza Rycembel) próbuje zmienić świat za pomocą sztuki. Jej mama (Kinga Preis) niespodziewanie spotyka na swojej drodze kogoś wyjątkowego. Babcia (Stanisława Celińska) ukrywa tajemnicę z przeszłości. Trzy kobiety spróbują ocalić rodzinny dom. Przeżyją niejedną perypetię, by przekonać się, czego pragną. Czy uda im się to zdobyć?

Jazz i miłość. Miłość i jazz. Lata 60. i Ethan Hawke w roli Cheta Bakera, który walczy o powrót do muzyki. "Born To Be Blue" (11 czerwca) to prawdziwa uczta dla jazzmanów - i nie tylko. Wciągająca, doskonale zagrana historia Cheta Bakera, któremu pewien wypadek odebrał możliwość grania na trąbce. Baker jednak zrobi wszystko, by przerwany koncert mógł trwać dalej. Nie potrafi żyć bez muzyki. Siły doda mu miłość.
Akcja, humor i dobre aktorstwo to film "American Ultra" (18 czerwca). Na ekranie Jesse Eisenberg oraz Kristen Stewart. Mike (Jesse Eisenberg) wiedzie spokojne i leniwe życie u boku ukochanej Phoebe (Kristen Stewart). Praca w miejscowym sklepie spożywczym, czas wolny spędzany w oparach nie do końca legalnych substancji oraz szykowanie się do oświadczyn - oto największe wyzwania życiowe długowłosego wyluzowanego młodzieńca. Okazuje się jednak, że Mike jest... "uśpionym" agentem CIA, posiadającym niezwykłe umiejętności, pozwalającym mu na błyskawiczne i ostateczne eliminowanie wrogów. Na pewno się przydadzą - Mike sam jest celem zabójcy z agencji rządowej.

Z kolei "Idol z ulicy" (19 czerwca) to porównywana do słynnego "Slumdoga. Milionera z ulicy" prawdziwa i niezwykła historia jednego z bohaterów palestyńskiego "Idola". Do głosowania na niego zachęca sam prezydent Palestyn. Pełna emocji i pozytywnej energii prawdziwa, niezwykła historia Mohammada Assafa, młodego Palestyńczyka mieszkającego w Strefie Gazy. Chłopiec udowadnia sobie i światu, że marzenia pomagają przekraczać nawet te najtrudniejsze granice. Występując w popularnym programie telewizyjnym "Arab Idol", poruszył serca wszystkich. Do głosowania na niego zachęcał sam palestyński prezydent, słów uznania nie szczędził mu palestyński premier. Mohammad stał się dla pogrążonych w konflikcie Palestyńczyków iskrą nadziei, że mogą się na nowo zjednoczyć.

Komentarze (1 - 3 z 3)

Wczoraj na Canal+ widziałem zapowiedź filmu Wołyń czyzby dopiero Lipiec ? A propozycje dupy nie urywa HBO w czerwcu na wyższej pulce stoi.
 5  
Ja uważam Kingę Preiss ją za bardzo brzydką kobietę i nigdy nie oglądam.
 1  
Lipiec jest szczególnym miesiącem. Masowe ludobójstwo na Wołyniu rozpoczęło się właśnie w tym miesiącu 1943 roku. A drugi powód jest taki że Ostatnia Rodzina prezentowana na HBO miała wcześniej swoją premierę kinową aniżeli Wołyń.
 3