Łukasz Szewczyk09.09.2017 (16:54)1 komentarz

Fryzjerskie reality-show "Mistrzowskie cięcie" w TVN Style. Prowadzi Gabi Drzewiecka

Fryzjerów jest wielu, ale polski Mistrz Fryzjerstwa może być tylko jeden. Spośród tysięcy kandydatów wybierze go znane i szanowane jury - Maciej Maniewski, Alicja Napiórkowska i Michał Piróg. W drodze do finału bohaterów programu będzie wspierała prowadząca Gabi Drzewiecka.
"Mistrzowskie cięcie"
W różnego rodzaju formatach telewizyjnych wybierano już najlepszego kucharza, tancerza czy modela. Teraz przyszła pora na najbardziej uzdolnionego fryzjera. Jury nie będzie miało łatwego zadania. Do programu zgłosili się nie tylko amatorzy, ale także specjaliści z wieloletnim doświadczeniem. Na początek jurorzy wybiorą dziesięciu kandydatów, którzy z zacięciem będą rywalizować nie tylko o tytuł polskiego Mistrza Fryzjerstwa, ale także o roczny kurs szkoleniowy w Akademii Maniewski oraz wyjazd na ekskluzywne szkolenie do Mediolanu.
Bohaterowie programu będą zmagać się z licznymi fryzjerskimi wyzwaniami. Kolejne zadania konkursowe pokażą im, że techniczne umiejętności nie zawsze stanowią klucz do sukcesu. Fryzjerzy skonfrontują się ze swoimi największymi słabościami i sięgającymi zenitu emocjami. Ci, którzy nie poradzą sobie na kolejnych etapach konkursu, będą musieli opuścić program. Na szczęście jest też ktoś, kto dopinguje i wspiera uczestników programu na każdym kroku rywalizacji. Prowadząca Gabi Drzewiecka jak nikt potrafi zagrzewać do walki i ocierać łzy w kryzysowych sytuacjach.

W finale "Mistrzowskiego cięcia" zobaczymy trzech najlepszych kandydatów. Który z nich zostanie polskim Mistrzem Fryzjerstwa?

"Mistrzowskie cięcie" w soboty o godz. 15.00 (od 9 września 2017 roku) na antenie TVN Style.

Komentarze (1 - 1 z 1)

Prawda jest taka, że fryzjer to zawód, który wymaga ciągłego szkolenia. ostatnio miałam szczęście i szefowa wysłała mnie do Anglii na szkolenie (proponuję odwiedzenie profilu facebook NottinghamFryzjer), gdzie miała lecieć sama, ale jej mama poważnie zachorowała i musiała zostać w olsce, a ze miejsce było opłacone, to trafiło mi się jak ślepej kurze ziarno. I napisze otwarcie, bez szkolenia nie da się utrzymać na rynku
 0  

Polecamy