22.03.2018 (15:54)46 komentarzy
Liga Mistrzów w Polsacie. Powstaną dwa specjalne kanały TV
Od nowego sezonu (2018/2019) rozgrywki Ligi Mistrzów i Ligi Europy znikają z kanałów platforma nc+ i wracają do Cyfrowego Polsatu. Nadawca zapowiada uruchomienie dwóch dodatkowych kanałów piłkarskich. Wybrane mecze będą pokazywane także na antenie otwartej.

Jak już informowaliśmy, od sierpnia 2018 roku, przez trzy sezony (2018/2019, 2019/2020, 2020/2021), wszystkie mecze Ligi Mistrzów oraz Ligi Europy UEFA będzie można oglądać wyłącznie w kanałach Polsatu, na platformie Cyfrowy Polsat oraz w internecie i na urządzeniach mobilnych. Wyłącznie w kanałach Polsatu będzie można obejrzeć wszystkie 1029 meczów przez trzy lat.
- Podpisaliśmy umowę, która narzuca na nas konkretne obowiązki. Wszystkie mecze pokażemy na żywo, co jest chyba najważniejszą informacją. Wiadomo, że będziemy dedykowali specjalne dwa kanały dla obsługi tej potężnej masy meczów - zdradza Marian Kmita, szef sportu w Polsacie, w rozmowie z Andrzejem Kostyrą z Super Expressu.
Na razie nie wiadomo czy nowe kanały będą dodatkowo płatne, czy też, podobnie jak kilka lat temu Polsat Futbol, staną się częścią wyższego pakietu abonamentowego platformy Cyfrowy Polsat.
Jest także dobra informacja dla widzów, którzy nie mają dostępu do sportowych kanałów Polsatu. - Obligacja nakazuje nam pokazanie jednego meczu w telewizji otwartej, więc ten obowiązek zostanie spełniony - zapewnia szef sportu w Polsacie.
Przypomnijmy, że Liga Mistrzów i Liga Europy w kanałach Polsatu, to zarówno nowy nadawca, jak i nowe godziny rozgrywania spotkań. Od sezonu, w którym Grupa Polsat rozpocznie pokazywanie tych rozgrywek, po raz pierwszy fani Ligi Mistrzów będą mogli zobaczyć więcej spotkań, dzięki nowym godzinom rozgrywania meczów - w dniu meczowym spotkania w Ligi Mistrzów będą rozgrywane o godzinie 19.00, a kolejne o 21.00 (dotychczas wszystkie mecze o jednej porze 20.45). Dzięki temu, nie będzie już dylematu, który z równolegle toczących się meczów obejrzeć - czy np. Realu Madryt z Bayernem Monachium czy Barcelony z Manchesterem United. Liga Europy będzie pokazywana w czwartki tak jak dotychczas - start meczów o godzinie 19.00 i 21.00.
Kmita zdradził także, że Polsat weźmie udział w walce o prawa do Ekstraklasy (od sezonu 2019/20). - Natomiast w jakim stopniu to zainteresowanie będzie się wyrażało, to wszystko zależy od właściciela Solorza. Zainteresowanie tak, a skuteczność zobaczymy - mówi Kmita.
Od kiedy Polsat ogłosił pozyskanie praw do Ligi Mistrzów, widzowie zastanawiają się gdzie będzie można oglądać rozgrywki od nowego sezonu.
- Podpisaliśmy umowę, która narzuca na nas konkretne obowiązki. Wszystkie mecze pokażemy na żywo, co jest chyba najważniejszą informacją. Wiadomo, że będziemy dedykowali specjalne dwa kanały dla obsługi tej potężnej masy meczów - zdradza Marian Kmita, szef sportu w Polsacie, w rozmowie z Andrzejem Kostyrą z Super Expressu.
Na razie nie wiadomo czy nowe kanały będą dodatkowo płatne, czy też, podobnie jak kilka lat temu Polsat Futbol, staną się częścią wyższego pakietu abonamentowego platformy Cyfrowy Polsat.
Jest także dobra informacja dla widzów, którzy nie mają dostępu do sportowych kanałów Polsatu. - Obligacja nakazuje nam pokazanie jednego meczu w telewizji otwartej, więc ten obowiązek zostanie spełniony - zapewnia szef sportu w Polsacie.
Przypomnijmy, że Liga Mistrzów i Liga Europy w kanałach Polsatu, to zarówno nowy nadawca, jak i nowe godziny rozgrywania spotkań. Od sezonu, w którym Grupa Polsat rozpocznie pokazywanie tych rozgrywek, po raz pierwszy fani Ligi Mistrzów będą mogli zobaczyć więcej spotkań, dzięki nowym godzinom rozgrywania meczów - w dniu meczowym spotkania w Ligi Mistrzów będą rozgrywane o godzinie 19.00, a kolejne o 21.00 (dotychczas wszystkie mecze o jednej porze 20.45). Dzięki temu, nie będzie już dylematu, który z równolegle toczących się meczów obejrzeć - czy np. Realu Madryt z Bayernem Monachium czy Barcelony z Manchesterem United. Liga Europy będzie pokazywana w czwartki tak jak dotychczas - start meczów o godzinie 19.00 i 21.00.
Kmita zdradził także, że Polsat weźmie udział w walce o prawa do Ekstraklasy (od sezonu 2019/20). - Natomiast w jakim stopniu to zainteresowanie będzie się wyrażało, to wszystko zależy od właściciela Solorza. Zainteresowanie tak, a skuteczność zobaczymy - mówi Kmita.
Komentarze (1 - 10 z 46)
No ale trzeba trochę wyrwać kasy od abonentów za dodatkowe kanały, więc wygląda na to, że najciekawsze mecze pójdą do kanałów premium.
Tak na dobrą sprawę upchali by to w obecne kanały. Trzy anteny po dwa mecze plus jeden otwarty na glownej antenie to jest 7 pojedynków. Reszta mniej prestiżowa w kanałach dodatkowych uruchamianych na czas zawodów lub w opcji ipli. I każdy byłby zadowolony.
Ale to jest polszmat. My Wiemy co oni wiedzą by na widzu zarobic krocie i resztę abo wydymać.
Kochani za dobre rzeczy trzeba płacić. I tak naprawdę to więcej w weekend przepijacie niż wydacie na te 2 kanały. w sumie nieraz podczas oglądania meczu więcej przepijecie.
Muszą być dodatkowe kanały, bo w sezonie tenisowym jest dużo Turniejów ATP które na żywo Polsat pokazuje (które sam oglądam) a i tak nie pokazuje kilku meczów na dwóch kanałach chyba ze Wielki Szlem.
No i są oczywiście inne dyscypliny.
To czy będą płatne to juz ich strategiczna decyzja.