Łukasz Szewczyk29.11.2018 (14:14)7 komentarzy

Dorota Wellman: Potrzebujemy spotkań z ludźmi oko w oko. SMS czy portal społecznościowy nie pokażą uczuć

Dorota Wellman uwielbia celebrowanie chwil spędzanych na rozmowach, wspomnieniach i wspólnych żartach. Dziennikarka TVN uważa, że takie spotkania są niezbędne współczesnym ludziom, którzy życie towarzyskie coraz częściej sprowadzają do kontaktów przez media społecznościowe.
Dorota Wellman
Jedna z najbardziej lubianych polskich dziennikarek ceni swoją prywatność i unika jej pokazywania w mediach społecznościowych. W przeciwieństwie do większości gwiazd nie ma konta na Instagramie - można ją zobaczyć wyłącznie na zdjęciach publikowanych przez jej kolegów po fachu, zawsze w sytuacjach związanych z obowiązkami zawodowymi. Dorota Wellman uważa, że czas, który spędza w domu, powinien należeć wyłącznie do niej samej i jej najbliższej rodziny, i nie musi się nim dzielić z internautami.
- Nie muszę całemu światu opowiadać o tym, co zjadłam albo jak wyglądam, kiedy jem śniadanie. W telewizji pracuję, więc komunikuję ważne rzeczy za pomocą tego medium i już nie muszę tego powielać - mówi dziennikarka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Dorota Wellman nie jest jednak typem samotnika. Prowadzi bogate życie towarzyskie, zamiast bywania na imprezach show-biznesowych woli jednak kameralne spotkania z bliskimi jej ludźmi. Dziennikarka podkreśla, że w codziennym życiu współczesnego człowieka jest coraz mniej miejsca na bliskość, której ekwiwalentem stają się kontakty za pomocą mediów społecznościowych i komunikatorów internetowych. Tymczasem ludzie potrzebują bezpośrednich spotkań z przyjaciółmi, rodziną i znajomymi.

- Twarzą w twarz, oko w oko, po to, żeby poczuć, posłuchać, zobaczyć mimikę. Tego nie ma w żadnym SMS-ie, żadnym e-mailu ani na żadnym społecznym portalu, przez internet po prostu nie da się tego zrobić - mówi Dorota Wellman.

Dziennikarka ma niezbyt liczne, ale bardzo oddane grono przyjaciół i znajomych, z którymi regularnie spotyka się na kolacjach lub kameralnych przyjęciach. Jej zdaniem gotowanie dla innych ludzi jest jednym z objawów miłości bądź sympatii dla nich. Jedzenie jest jednak jedynie miłym dodatkiem, najistotniejsze jest bowiem dla niej celebrowanie wspólne spędzanych chwil oraz rozmowa. Gwiazda "Dzień Dobry TVN" twierdzi, że na spotkaniach tych równie często rozmawia się o polityce, kulturze, bieżących wydarzeniach, jak i wspomina wspólne doświadczenia czy po prostu żartuje.

- Nas kręci to, że się widzimy i każdy powód, żeby się spotkać, jest dobry, to nie muszą być imieniny Cioci Kloci, nie muszą być święta Bożego Narodzenia, po prostu można się skrzyknąć cztery godziny wcześniej, spotkać się, zjeść cokolwiek, posiedzieć i porozmawiać - mówi Dorota Wellman.

Swoimi przemyśleniami na temat życia towarzyskiego i sposobami na jego ciekawą organizację gwiazda dzieli się w najnowszej książce. "Życie towarzyskie to poradnik", w którym autorka przekonuje, że każdy pomimo natłoku obowiązków jest w stanie samodzielnie i bez obciążania budżetu przygotować przyjęcie, ugotować ciekawe potrawy i udekorować stół. W dziesięciu rozdziałach Dorota Wellman zawarła praktyczne porady, jak zorganizować piknik, andrzejki czy sylwestrowe party, oraz zachętę do spędzania czasu z bliskimi sobie ludźmi.

- Jeśli nie będziemy rozmawiać, to przestaniemy się w ogóle komunikować i będziemy się zachowywać jak obecni politycy, będziemy tylko się na siebie drzeć albo będziemy się obrażać. W trakcie spotkań towarzyskich uczymy się wymiany argumentów, rozmowy, przekomarzania, wszystkiego tego, co jest wielką sztuką, która zanika - mówi dziennikarka.

Książka "Życie towarzyskie" ukazała się nakładem wydawnictwa Edipresse Polska.
Newseria

Komentarze (1 - 7 z 7)

Lewacki portal jak zwykle przoduje w zakłamywaniu rzeczywistości.Najbardziej lubiana przez kogo, kodomistów, rodzimą parchatą stację, czy ich wypranych z mózgu zwolenników?.Piggy, żaden kontakt, osobisty czy wirtualny nie jest w stanie do ciebie przekonać.Cielebrytka za 5 gr.
 11  
Dorotka, dobrze że mamy ciebie - kobietę pokazującą uczucia i to w wielkim wymiarze 3XL. Dla takich chwil warto żyć. "Albo w rzyć" jak mawiał poeta.
Gdybym miał dostęp do Doroty Wellman przez 24h na dobę to był rzucił wszystkie serwisy społecznościowe a nawet przestałbym czytać media2. Tak by mnie rozbudziła jej namiętność.
 2  
Ach, jakie piękne, poważne i pełne miłości bliźniego wpisy!
 4  
No taki poziom miłości bliźniego tylko prawacy potrafią okazać. Po kazaniu na mszy, po odsłuchaniu z taśmy przemówienia Prezesa okazują swą miłość najczęściej w internecie gdzie anonimowość jest ich drugim JA. Tylko w ten sposób mogą osiągnąć orgazm, katharsis, Są w końcu kimś lepszym od celebrytów za 5gr.
 3  
W "Dzień Dobry TVN" nie może się powstrzymać od aluzji w stronę PiS. Razem z Prokopem non stop wtrąca jakieś dowcipasy i to podczas omawiania tematów w ogóle nie związanych z polityką. Zresztą tak samo jak druga para Rusin / Kraśko.
 4  
@up Koledze polecam TV Republika. Przecież mamy wolnosc, jeszcze, nikt nie zmusza do oglądania, jeszcze.
 4  
Do wszystkich krytykujacych przerzucić na TVP a tam jak na Węgrzech czyli wszystko super.
 2