Łukasz Szewczyk25.10.2019 (23:23)brak komentarzy

"Meg", "Zabójcze maszyny", "Uwięzieni" - filmowy weekend premium TV

Najbliższy weekend na antenach kanałów premium (Canal+, HBO, Cinemax) upłynie przy takich premierach, jak m.in.: "Meg", "Zabójcze maszyny", "Uwięzieni:.
Meg
Canal+
Canal+
W piątek na antenie Canal+ "Dorwać Gunthera" (25 października). Film Dorwać Gunthera wprowadza widzów w niebezpieczny świat płatnych morderców, gdzie toczy się ciągła walka o stanie na szczycie hierarchii. Nowa grupa zabójców chcąc pokazać swoją pozycję na rynku postanowiła zabić Gunthera - jednego z najbardziej tajemniczych, a zarazem znienawidzonych zabójców w branży. Z bronią w ręku zmuszają ekipę produkcyjną do nagrania filmu dokumentującego całe zdarzenie, ponieważ chcą mieć dowód na swój wyczyn. Gunther zawczasu dowiaduje się o założonej na niego pułapce i postanawia wyprzedzić grupę niedoświadczonych morderców. Od tej pory jest zawsze o krok przed nimi i bez problemu manipuluje zespołem zabójców.
Drugą premierą będzie film "Dzieciak, który został królem" (26 października). Alex to dwunastoletni chłopak mieszkający w Anglii, dzielnie stawiający czoło codziennym problemom nastolatków. W momencie, gdy odkrywa legendarny miecz rycerzy króla Artura, Excalibur, staje twarzą w twarz z niesamowitym wyzwaniem. Skromny uczeń, który posiadł niebywałą moc, musi zmierzyć się ze średniowieczną czarodziejką, która zrobi wszystko, aby zniszczyć nasz świat.

Z kolei niedzielną premierą filmu "Zabójcze maszyny" (27 października). Kataklizm zniszczył całą ludzką cywilizację. Tysiące lat później, w postapokaliptycznym świecie, ludzkość w końcu dostosowała się do nowych warunków. Megamiasta przemieszczają się po Ziemi na olbrzymich platformach, niszcząc mniejsze metropolie. Tom Natsworthy, chłopak pochodzący z przedmieść Londynu, walczy o przetrwanie. Pewnego razu na jego drodze zjawia się niebezpieczna uciekinierka Hester Shaw. Ich drogi nigdy nie powinny były się przeciąć, jednak po lepszym zapoznaniu stworzyli nieprawdopodobny sojusz, który ma zmienić bieg przyszłości.


Sobotnią premiera HBO będzie "Mała Stopa" (26 października). Bystry, młody Yeti wpada pewnego dnia na trop nieznanego stworzenia jakim jest człowiek. Oszołomiony opowiada o swoim odkryciu mieszkańcom wioski. Informacja przynosi mu sławę i wywołuje niezwykłe poruszenie w społeczności prostych Yeti. Wszyscy zaczynają się zastanawiać, kogo i co można jeszcze spotkać w wielkim świecie otaczającym ich zaśnieżoną wioskę... Przygodowa animacja przedstawia legendę o Wielkiej Stopie z zupełnie innej perspektywy. Szalony i pełen dobrych emocji obraz jest opowieścią o przyjaźni, odwadze i radości odkrywania. Oferuje widzom ważną lekcję życiową, pokazując że naukowa wiedza jest ważniejsza od ludowych wierzeń i tradycji.

Drugą premierą jest "Disaster Artist" (26 października). Tommy Wiseau (James Franco) to początkujący twórca filmowy z aspiracjami i niesławny wyrzutek Hollywood. Pełen pasji i determinacji bezkompromisowy artysta zasłynął kultowym, uważanym za najgorszy na świecie, filmem The Room. Obraz przedstawia prawdziwą, tragikomiczną historię Tommy'ego Wiseau. Dzieło Jamesa Franco (Kiedy umieram) mówi o afirmacji przyjaźni, ekspresji artystycznej i pogoni za marzeniami na przekór wszelkim przeciwnościom losu. Scenariusz obrazu oparty jest na bestsellerze Grega Sestero opisującym proces powstawania kultowego The Room.

Niedzielną Megapremierą będzie film "Meg" (27 października). Podczas działań w Rowie Mariańskim w ramach międzynarodowego programu obserwacji podmorskich głębinowa łódź podwodna zostaje zaatakowana przez ogromne stworzenie, które miało wyginąć wieki temu. Załoga uwięziona na dnie najgłębszego rowu na świecie czeka na ratunek. Ekspert nurkowy, Jonas Taylor (Jason Statham), który wcześniej napotkał na swojej drodze tego przerażającego potwora, ale nikt nie dawał wiary jego słowom, zostaje zatrudniony przez chińskiego wizjonera i oceanografa - dr Zhanga (Winston Chao), aby ocalić rozbitków i sam ocean. Taylor musi zmierzyć się ze swoimi lękami i zaryzykować własne życie, aby stawić czoła największemu drapieżnikowi jakiego widział świat. Porządnie zrealizowany horror z elementami kina science fiction, który pokazuje walkę człowieka z największym potworem wszechczasów.


Cinemax
Cinemax
Sobotnią premierą Cinemax2 będzie film "My, zwierzęta" (26 października). Manny (Isaiah Kristian), Joel (Josiah Gabriel) oraz Jonah (Evan Rosado) są wchodzącymi w wiek dojrzewania braćmi, którzy próbują jakoś się odnaleźć w rzeczywistości, kiedy ich rodzice ustawicznie wracają i odchodzą od siebie. Nie zawsze jest to łatwe. Każdy z nich obiera inną strategię przetrwania. Jonah wyraża siebie w ekspresyjnych rysunkach. Próbuje też wydostać się z toksycznego emocjonalnego kokonu, w którym zamknęła go matka. Poruszający fabularny debiut Jeremiaha Zagara, który opowiada o dorastającym rodzeństwie, wychowującym się na biednej prowincji

Niedzielną premierą kanału Cinemax będzie film "Gdyby ulica Beale umiała mówić" (27 października). Harlem, początek lat siedemdziesiątych XX wieku. Tish (KiKi Layne) i Fonny (Stephan James) są afroamerykańską parą, która kocha się nad życie. Pewnego dnia jednak mężczyzna trafia do więzienia pod zarzutem gwałtu na pochodzącej z Porto Rico kobiecie. Jego solidne alibi podważane jest przez przedstawicieli prawa. Sytuacja jest tym bardziej dramatyczna, że Tish spodziewa się dziecka. Zdesperowana dziewczyna i jej doświadczona przez życie matka podejmują różne próby uwolnienia chłopaka od postawionych mu zarzutów. Dramat próbujący odpowiedzieć na pytanie, czy miłość i rodzinna solidarność są w stanie złagodzić traumę niesprawiedliwego pobytu w więzieniu.

Natomiast w Cinemax2 ""Uwięzieni" (27 października). Pewien ekscentryczny niemiecki reżyser, decyduje się nakręcić swój pierwszy anglojęzyczny film grozy. Główną rolę powierza zakompleksionej hollywoodzkiej aktorce (Jess Weixler), która nie do końca potrafi odnaleźć się na planie. Tym bardziej, że odgrywana przez nią postać jest niewidoma, a w projekcie bierze udział wielu upośledzonych fizycznie aktorów. Pikanterii dodaje fakt, że twórcy obrazu cały czas igrają z polityczną poprawnością... Rozbrajająco szczera i inteligentna produkcja pokazuje dyskryminowane grupy, które zazwyczaj nie mają wstępu do wymuskanego świata Hollywood.