Łukasz Szewczyk08.11.2023 (12:07)brak komentarzy

Satyryczny serial "1670" od grudnia w Netflixie. Nowy zwiastun (wideo)

• "Bóg, honor, ojczyzna - to 3 najczęstsze przyczyny zgonów polskich magnatów."
• Świeża porcja czarnego humoru w sarmackim stylu w nowym zwiastunie serialu "1670" Netflixa.
• Premiera produkcji w grudniu 2023 roku
Serial "1670"
Jest rok 1670. Jan, głowa szlacheckiej rodziny i właściciel (mniejszej) połowy wsi Adamczycha, marzy o zapisaniu się na kartach historii Polski - najpotężniejszego państwa na świecie. Pasmo jego życiowych sukcesów pozwala myśleć, że jest na dobrej drodze. W końcu wszystko, co ma, odziedziczył sam, a całą resztę osiągnął ciężką pracą własnych chłopów. Jego ambitne plany zakłóca jednak niełatwa codzienność właściciela ziemskiego: na sejmiku znów trzeba zawetować pomysł podniesienia podatków, nieprzekonani do teorii skapywania chłopi tracą motywację do pracy, córka sprzeciwia się wydaniu za syna magnata, a podstępny sąsiad Andrzej knuje, jak zebrać większe plony w tym roku... W dodatku Rzeczpospolita szlachecka złośliwie akurat teraz chyli się ku upadkowi. Na szczęście opatrzność zawsze jest po stronie Polski, a postępowe myślenie Jana pozwoli mu wybrnąć z każdej sytuacji i sięgnąć po wieczną chwałę.
Nowy serial Netflixa "1670" / fot. Robert Pałka
Nowy serial Netflixa "1670" / fot. Robert Pałka
Co może spotkać polskiego szlachcica cieszącego się dostatnim życiem u schyłku XVII w.? Jak pokazuje zwiastun satyrycznego serialu 1670 - absolutnie wszystko. Serial "1670" to nowa, satyryczna produkcja Netflixa w reżyserii Macieja Buchwalda i Kordiana Kądzieli, która w przewrotny sposób opowiada o losach szlacheckiego rodu Adamczewskich i mieszkańców należącej do rodziny wsi. Za pomysł i scenariusz odpowiada Jakub Rużyłło.

- Szlachta jest w tekstach naszej kultury obecna od zawsze, ale jeszcze nikt nie opowiedział o niej językiem współczesnej komedii. Tymczasem tkwiący w niezachwianym samozadowoleniu sarmata, zdający się nie zauważać, że wszystko wokół niego się rozpada, jest postacią tragiczną, ale też... bardzo śmieszną - mówi Jakub Rużyłło, pomysłodawca i scenarzysta serialu 1670.

Nowy serial Netflixa "1670" / fot. Robert Pałka
Nowy serial Netflixa "1670" / fot. Robert Pałka
- 1670 to oryginalny format komediowy czerpiący z różnych konwencji. Bohaterowie, umieszczeni na tle codzienności XVII-wiecznej Polski, mierzą się z dość uniwersalnymi i ponadczasowymi bolączkami - opowiada o serialu Maciej Buchwald, który wyreżyserował 1670 wspólnie z Kordianem Kądzielą. - Nie jest to opowieść historyczna, lecz pewnego rodzaju fantazja na temat losów szlacheckiej rodziny Adamczewskich, która ma przede wszystkim bawić, a jednocześnie pozwolić uwierzyć w bohaterów, ich emocje oraz pragnienia - dodaje.

Nowy serial Netflixa "1670" / fot. Robert Pałka
Nowy serial Netflixa "1670" / fot. Robert Pałka
W serialu "1670" w roli oddanego rodzinie i tradycji szlachcica Jana, który ma ambicje zapisać się na kartach historii Polski, zobaczymy Bartłomieja Topę. Katarzyna Herman wcieli się w postać Zofii, żony Jana, pokładającej większą wiarę w wolę Stworzyciela, niż siłę sprawczą męża. Anielę, najmłodsze dziecko Zofii i Jana, którą wybitnie uwiera ciasnota konwenansów XVII wieku, zagra Martyna Byczkowska. W rolę jej starszych braci, Stanisława i Jakuba, wcielą się odpowiednio Michał Balicki i Michał Sikorski. Do portretu rodu Adamczewskich dołączy również Dobromir Dymecki w roli Bogdana - szlachcica czystej krwi i brata Zofii, który brał udział we wszystkich najważniejszych klęskach polskiej armii. W roli sąsiada rodziny, Andrzeja, z którym Janowi przyszło dzielić wpływy we wsi, zobaczymy Andrzeja Kłaka. Tymczasem Kirył Pietruczuk wcieli się w postać chłopa Macieja, który w ramach programu wymiany chłopskiej Erasmus przybył do Polski z Litwy i szybko staje się częścią świata kreowanego przez sarmacką fantazję.


Premiera serialu "1670" już 13 grudnia 2023 roku na platformie Netflix.

Plakat promujący polski seria Netflixa "1670"
Plakat promujący polski seria Netflixa "1670"