11.07.2024 (9:17)1 komentarz
Miłosna telenowela "B&B Love" jesienią w TVN
• "B&B Love" to nowa produkcja TVN, która zabierze widzów w miłosną podroż po świecie.
• W każdym odcinku będziemy mogli śledzić losy bohaterów prowadzących różne obiekty noclegowe poza granicami kraju i tych, którzy zdecydowali się je odwiedzić i poznać sposób życia swoich gospodarzy.
• Łączy ich jedno. Są singlami poszukującymi miłości. Czy uda im się znaleźć prawdziwe uczucie?
• W każdym odcinku będziemy mogli śledzić losy bohaterów prowadzących różne obiekty noclegowe poza granicami kraju i tych, którzy zdecydowali się je odwiedzić i poznać sposób życia swoich gospodarzy.
• Łączy ich jedno. Są singlami poszukującymi miłości. Czy uda im się znaleźć prawdziwe uczucie?
Fot. Warner Bros. Discovery
"B&B Love" to nowa telenowela dokumentalna, która stawia na naturalność i autentyczność. Bohaterowie prowadzący obiekty Bed & Breakfast to odważne osoby, które zdecydowały się opuścić Polskę i z sukcesem rozkręcić własne biznesy hotelarskie za granicą. Mając za sobą wiele przeżyć i różne związki, teraz szukają tego, co najważniejsze - prawdziwej miłości.
Połączy ich decyzja, czy rozpocząć wspólne życie. Kto zostanie tylko gościem, a kto będzie miał odwagę zameldować się na stałe? Odpowiedzi na te pytania odkryjemy na TVN już tej jesieni, w programie "B&B Love".
Producentem wykonawczym jest FremantleMedia Polska.
To nie jest kolejny randkowy program o niekończących się romantycznych piknikach i wypadach na plaże. To historia relacji w prawdziwym życiu, gdzie codzienność rzadko ustępuje miejsca bajce. Samotnych bohaterów prowadzących obiekty B&B, rozsianych po całym świecie, odwiedzą single, gotowi na to, by stać się częścią ich życia. Będą razem mieszkać, pracować i poznawać inną kulturę i kraj.
Połączy ich decyzja, czy rozpocząć wspólne życie. Kto zostanie tylko gościem, a kto będzie miał odwagę zameldować się na stałe? Odpowiedzi na te pytania odkryjemy na TVN już tej jesieni, w programie "B&B Love".
Producentem wykonawczym jest FremantleMedia Polska.
Komentarze (1 - 1 z 1)