17.01.2011 (10:05)11 komentarzy
Protest przeciwko likwidacji pasm regionalnych
Związek Zawodowy Pracowników Twórczych TVP Wizja protestuje przeciwko decyzji zarządu Telewizji Polskiej, której efektem jest likwidacja od 3 stycznia 2011 roku pasm programów regionalnych na antenie TVP2.
Od początku 2011 roku widzowie telewizyjnej Dwójki nie mogą oglądać tzw. pasm regionalnych. "Decyzja ta oznacza, iż widzowie wielu miejsc Polski zostali pozbawieni dostępu do informacji i publicystyki przygotowywanej przez Oddziały Regionalne TVP" - twierdzą związkowcy w liście do KRRiT, ministra skarbu oraz ministra kultury.
"Programy regionalne w paśmie Programu 2 istnieją od momentu jego powstania. Dwójka została pomyślana jako program ośrodków, jednak szybko przekształciła się w program centralny z coraz bardziej ograniczonym udziałem pasm regionalnych. Podobnie było z TVP3, która dość szybko zaczęła ewoluować w kierunku trzeciego programu centralnego. Przekształcenie Trójki w TVP Info zmieniło charakter stacji, ale nie zmieniło tendencji. Zadaniem oddziałów jest głównie dostarczanie informacji dla potrzeb kolejnego kanału centralnego" - twierdzi ZZPT TVP Wizja.
Związkowy są zdania, że likwidacja pasm regionalnych w Dwójce jest złamaniem powinności ustawowych nadawcy publicznego. "Jako związkowcy, ale również mieszkańcy regionalnej Polski protestujemy przeciw przedmiotowemu traktowaniu widzów, degradacji Naszych Małych Ojczyzn oraz karygodnej marginalizacji Oddziałów TVP, a w konsekwencji pozbawianiu ich źródeł finansowania. Widocznym skutkiem takiego postępowania jest coraz bardziej wyraźna zamiana charakteru regionalnej telewizji publicznej na telewizję podporządkowaną potrzebom sponsorów, a nie widzów – która ma niewiele wspólnego z „misją” telewizji publicznej" - napisano w proteście.
ZZPT TVP Wizja wzywa Zarząd Telewizji Polskiej do podjęcia działań, które sprawią, że obowiązki ustawowe będą realizowane we wszystkich regionach Polski, a widzowie będą traktowani jednakowo, bez względu na miejsce zamieszkania. Wszyscy płacą abonament w takiej samej wysokości i chociażby z tego powodu, mają prawo dostępu do takiej samej oferty programowej.
Związkowy wyliczają m.in, że np. w województwie podkarpackim sygnał OTV Rzeszów nie dociera do 75% mieszkańców regionu. Programu regionalnego nie oglądają w ogóle mieszkańcy południowej i zachodniej części województwa, w tym tak ważne dla regionu miasta jak Tarnobrzeg, Stalowa Wola, Dębica, Krosno, Sanok, Ustrzyki oraz mieszkańcy wsi.
"Programy regionalne w paśmie Programu 2 istnieją od momentu jego powstania. Dwójka została pomyślana jako program ośrodków, jednak szybko przekształciła się w program centralny z coraz bardziej ograniczonym udziałem pasm regionalnych. Podobnie było z TVP3, która dość szybko zaczęła ewoluować w kierunku trzeciego programu centralnego. Przekształcenie Trójki w TVP Info zmieniło charakter stacji, ale nie zmieniło tendencji. Zadaniem oddziałów jest głównie dostarczanie informacji dla potrzeb kolejnego kanału centralnego" - twierdzi ZZPT TVP Wizja.
Związkowy są zdania, że likwidacja pasm regionalnych w Dwójce jest złamaniem powinności ustawowych nadawcy publicznego. "Jako związkowcy, ale również mieszkańcy regionalnej Polski protestujemy przeciw przedmiotowemu traktowaniu widzów, degradacji Naszych Małych Ojczyzn oraz karygodnej marginalizacji Oddziałów TVP, a w konsekwencji pozbawianiu ich źródeł finansowania. Widocznym skutkiem takiego postępowania jest coraz bardziej wyraźna zamiana charakteru regionalnej telewizji publicznej na telewizję podporządkowaną potrzebom sponsorów, a nie widzów – która ma niewiele wspólnego z „misją” telewizji publicznej" - napisano w proteście.
ZZPT TVP Wizja wzywa Zarząd Telewizji Polskiej do podjęcia działań, które sprawią, że obowiązki ustawowe będą realizowane we wszystkich regionach Polski, a widzowie będą traktowani jednakowo, bez względu na miejsce zamieszkania. Wszyscy płacą abonament w takiej samej wysokości i chociażby z tego powodu, mają prawo dostępu do takiej samej oferty programowej.
ZZPT TVP Wizja
Komentarze (1 - 10 z 11)
masakra jakaś !!!
Ja nie mam nic przeciwko prywatnym stacjom lokalnym/regionalnym, ale one powstają dlatego że finansowana z publicznych pieniędzy TVP nie odpowiada na zapotrzebowanie lokalnych społeczności na informacje z regionu.
Weźmy taką TVP Gdańsk - typowa telewizja miejska - w kółko tylko prezydent Gdańska, prezydent Sopotu, prezydent Gdyni, arcybiskup gdański w związku z wydarzeniami w Trójmieście i marszałek województwa w zawiązku z inwestycjami w Trójmieście. Taki Tczew czy Malbork to dla nich wyłącznie stacje kolejowe po drodze do Warszawy, o istnieniu Lęborka wogóle nie wiedzą a o Słupsku już zapominają bo widocznie do Szczecina nie jeżdżą...