Łukasz Szewczyk20.06.2011 (13:48)3 komentarze

Vobis: Szukanie recepty na Facebooka

Popularny profil i tysiące fanów to nie wszystko. Polskie firmy nadal szukają sposobu, żeby z najpopularniejszego serwisu społecznościowego na świecie, uczynić wreszcie skuteczne narzędzie do promocji własnej marki i oferty produktów czy usług.
Liczby przemawiają do wyobraźni: z Facebooka korzysta już ponad 10 mln Polaków. Zaraz za nimi podążyło ponad 500 (dane: styczeń 2011) polskich firm, które zdecydowały się otworzyć swoje sklepy na tej obiecującej platformie. Profili firmowych i tzw. fanpage’s jest zapewne tysiące, a brak obecności na Facebooku to swoiste „faux pax” dla wszystkich, którzy w szeregach swoich Klientów, mają też internautów.
Vobis, przez ponad rok obecności na Facebooku, systematycznie zdobywał nowych fanów, bazując głównie na popularności swojego sklepu internetowego Vobis.pl oraz wyraźnej obecności w internetowych mediach, opisującej gorącą technologiczną branżę i rynek. Sednem aktywności firmy na Facebooku jest cały czas publikowanie informacji o nowościach w ofercie: przede wszystkim najciekawszych premierach sprzętu multimedialnego i wszelkich promocjach cenowych. Jednak to działania nastawione na interakcję z fanami, przyciągają najbardziej ich uwagę i pozwalają zdobywać nowych fanów. Są to głównie konkursy z nagrodami oraz różnego rodzaju ankiety i dyskusje, pozwalające wypowiedzieć się publicznie na tematy związane z najnowszymi trendami na technologicznym rynku.


Największy skok w liczbie fanów Vobisu nastąpił w przeciągu ostatnich dwóch tygodni, za sprawą trwającego właśnie konkursu „Ustrzel 3000 zł”. Zwiększyła się ona o prawie 2000 osób i zapewne niedługo ich całkowita liczba przekroczy 10.000. Fani codziennie zdobywają nagrody (50 zł), a zwycięzca może liczyć na tytułowe 3000 zł. Forma rozgrywki, czyli prosta zręcznościowa strzelanka sprawia, że łatwo w niej wziąć udział nawet osobom bez żadnego doświadczenia w internetowych grach. Aplikację przygotowała agencja Kamikaze, a całość obsługuje oczywiście Vobis. Jest codzienny ranking, fani chwalą się swoimi wynikami i zgłaszają uwagi, w przypadku jakiś problemów technicznych. Już pierwszego dnia w zabawie wzięło udział prawie 1000 osób, co zaskoczyło nawet organizatorów konkursu.

Rosnąca liczba fanów to kolejne ambitne wyzwanie, trzeba utrzymać ich zainteresowanie i walczyć o nowych: - Ten kanał komunikacji marketingowej jest bardzo przyszłościowy, a przy okazji mocno wymagający i dynamiczny. Sprawia to, że musimy się starać, by nasza obecność na Facebooku miała sens. Stawiamy na interakcję z fanami i Klientami, bo wpływa ona pozytywnie na wizerunek Vobisu. Takie atrakcje jak konkursy, sprawiają, że mamy szanse na zwiększenie sprzedaży w Internecie. Najpierw przyciągając uwagę potencjalnych Klientów, a potem umiejętnie ich kierując do naszych salonów i sklepu internetowego – podsumowuje Magdalena Grzeszkowiak, opowiadająca m.in. za internetową aktywność Vobisu.

Komentarze (1 - 3 z 3)

Nie ma sie co dziwic Vobisowi - F-commerce jest coraz popularniejszy, bo przeciez ludzie wiecej siedza na fejsbuku niz w sklepie. Taka karma.. Sam ogladam z duzym zaciekawieniem te promocje
 0  
@Maniak Tutaj się z Toba zgodzę. Póki co na pewno jeszcze nie kupują bezpośrednio z facebooka ale to tylko kwestia czasu. wiec warto juz tam wczesniej byc
 0  
Ricardo: obrigado pela citac3a7c3a3o Keoshi: parabc3a9ns pelo teu site. tem um astpeco excelente. gostei muito. Opinic3a3o muito minha, nc3a3o leves a mal ao Alvim por este tipo de campanhas. Ele precisa de dinheiro para repor as motas que lhe vc3a3o roubando Fazem parte do esforc3a7o das marcas para criar tc3a9cnicas que vc3a3o de encontro aos seus pc3bablicos-alvo.A minha c3banica ressalva c3a9 que, como toda a publicidade, devia estar bem identificada e com o logo da empresa visc3advel. Gosto pouco de quando se confunde criatividade com chico-espertice.Cumprimentos,Steed
 0