Na nowy, jesienny sezon telewizyjny tygodnik To&Owo wprowadza zmiany dla swoich czytelników. W gazecie można znaleźć ramówki wszystkich kanałów z oferty DVB-T oraz Filmowy planer.
jak sobie człowiek nie ustawi w telefonie lub telewizorze przypomnienia,to żadna rubryka w gazecie ''filmowy plener" nie pomoże.a swoją drogą to wyrypali program na polsat 2 od samej góry do dołu,tak jakby oglądały go miliony w polsce.
choć byłem wiernym czytelnikiem TO&OWO to po tym, co zrobili z tym programem gdzieś rok temu przesiadłem się na Kropka.tv i jestem z niego zadowolony, według mnie to jest teraz najlepszy program, jest tylko jeden kłopot, bo żeby go kupić trzeba pojechać do Biedronki
@Roman Miś. Tu jest mowa o przypomnieniu,a nie o nagrywaniu. A jeśli już Ci o to chodzi,to z ngrywaniem ja nie mam kłopotu. Pomyśl.... zanim coś napiszesz.
Ja tam się przerzuciłem na program internetowy.Odpowiada mi strona teleman.pl. Wszystkie kanały, które mnie interesują, płynne przeskakiwanie między nimi. Szkoda pieniędzy na papier.
Do tego "planeru" też nie jestem przekonany. Każdy ma inny gust i guzik mnie obchodzi, co jakieś przypadkowe osoby polecają. Zawsze sprawdzam zawczasu program posiadanych stacji i sam wyhaczam interesujące mnie propozycje. Zajmuje to 5 minut, a mam pewność, że nic nie przegapię. I przede wszystkim, ja decyduję czy coś jest interesujące dla mnie.
Napiszę tylko tyle, że wszystkie magazyny w Polsce należą do spółki Bauer co za tym idzie wszędzie mamy to samo tylko w innej osłonie ;) Jedyną konkurencją jest Tele14 oraz wspomniana KropkaTV.
Mam takie samo zdanie.
Znam gazetę To&Owo od 1996 roku. Teraz żałuję, że nie kupowałem tej gazety systematycznie każdego tygodnia, gdy miała jeszcze wysoką jakość. To karygodne jak w dzisiejszych czasach jakość prasy uległa degradacji...
Komentarze (1 - 10 z 10)
nagrywanie...Pomyśl.
Do tego "planeru" też nie jestem przekonany. Każdy ma inny gust i guzik mnie obchodzi, co jakieś przypadkowe osoby polecają. Zawsze sprawdzam zawczasu program posiadanych stacji i sam wyhaczam interesujące mnie propozycje. Zajmuje to 5 minut, a mam pewność, że nic nie przegapię. I przede wszystkim, ja decyduję czy coś jest interesujące dla mnie.
Znam gazetę To&Owo od 1996 roku. Teraz żałuję, że nie kupowałem tej gazety systematycznie każdego tygodnia, gdy miała jeszcze wysoką jakość. To karygodne jak w dzisiejszych czasach jakość prasy uległa degradacji...