Elocity i Powerdot łączą siły. Ładowanie tańsze o 20% - tylko do 4 lipca

- Już pierwsze godziny promocji pokazują bardzo duże zainteresowanie - obserwujemy wyraźny wzrost sesji inicjowanych przez Elocity - mówi Grigoriy Grigoriev, dyrektor generalny Powerdot w Polsce. Zniżka pojawia się w momencie, gdy rynek aut elektrycznych w Polsce notuje rekordy. W samym maju zarejestrowano 2927 elektryków, dwa razy więcej niż rok wcześniej. - Zachęcamy nowych kierowców do korzystania z naszej aplikacji, która pozwala łatwo znaleźć stację, sprawdzić ceny i dostępność, a także prowadzi krok po kroku przez ładowanie - podkreśla Adrian Nocuń, prezes Elocity.

Bez zamykania w jednej aplikacji

Powerdot - największy niezależny operator ładowarek w Europie - nie posiada własnej aplikacji. To celowy ruch. Dzięki temu współpracuje z różnymi dostawcami usług ładowania: od firm motoryzacyjnych, przez energetykę, po branżę IT. Użytkownicy mogą płacić różnymi aplikacjami, kartą RFiD, kodem QR lub kartą płatniczą w terminalu.

W pierwszych pięciu miesiącach roku:
54% sesji ładowania wykonano z poziomu aplikacji partnerskich (w tym Elocity),
46% - poprzez płatności ad hoc (karta lub QR).

Oferta także dla flot

Nowością jest też dedykowana oferta dla flot samochodów elektrycznych. - Chcemy być partnerem nie tylko dla użytkowników indywidualnych, ale też dla firm rozwijających elektryczne floty - zapowiada Adrian Nocuń.

- W ciągu kilku miesięcy udostępnimy wspólnie z Elocity nową funkcję, która uprości ładowanie aut różnych marek - dodaje Grigoriev.