Łukasz Szewczyk29.08.2018 (18:25)1 komentarz

Głos Huberta Urbańskiego w kampanii "Picie to nie sport" (wideo)

Światło dzienne ujrzał spot "Picie to nie sport", który ma przestrzegać przed przed skutkami nieodpowiedzialnego picia alkoholu. Przez całe lato, Stowarzyszenie Komisja Klubowa wraz ze Stowarzyszeniem Program Stacja na zlecenie miasta stołecznego Warszawa, czuwa nad bezpieczeństwem osób spędzających czas nad Wisłą i edukuje w zakresie świadomego i bezpiecznego spożywania alkoholu.
Kadr kampanii "Picie to nie sport"
Spot "Picie to nie sport" został wyreżyserowany przez Antka Ferencego. Wystąpił w nim aktor Bartłomiej Firlet, a głosu użyczył Hubert Urbański. Spot przypomina o tym, że bawiąc się należy pamiętać o konsekwencjach płynących z picia alkoholu oraz bezpieczeństwie swoim i innych.
- Spot "Picie to nie sport" powstał przede wszystkim, aby zwrócić uwagę
młodych ludzi, którzy coraz częściej spożywają alkohol w większych
ilościach, często nie zdając sobie sprawy z konsekwencji i potencjalnych
niebezpieczeństw. Popularnym zjawiskiem wśród młodzieży jest picie na
"zawody" - co zdecydowanie nie sprzyja kontroli i bezpieczeństwu. W

szczególności na terenie bulwarów Wiślanych, którym oprócz niesamowitego
potencjału i uroku towarzyszy konieczność zachowania uważności i
świadomości skierowanej na bezpieczeństwo własne jak i współtowarzyszy
imprezy - mówi Magdalena Kałużyńska, koordynatorka kampanii.


"Picie to nie sport" to element kampanii "Płyń z Głową" dotyczącej świadomego spożywania alkoholu, utrzymanej w tonie dalekim od moralizatorskiego. Realizowana jest od początku maja do końca września tego roku. Nie ma na celu odwodzenia ludzi od zabawy, ale pokazanie, jak rozsądnie bawić się nad Wisłą. Pokazuje zagrożenia i konsekwencje spożywania alkoholu w sposób nieodpowiedzialny czy lekkomyślny. W ramach akcji "Płyń z głową" w weekendy przez całe lato, można spotkać edukatorów chodzących po bulwarach wiślanych. Prowadzą z nadwiślańskimi bywalcami rozmowy na temat świadomego spożywania alkoholu, a także rozdają pakiety, w których znajduje się m.in. drink-test, wykrywający obecność w napoju tzw. "pigułki gwałtu".

- Wspieramy zabawę przy alkoholu, ale taką, która nie zagraża pijącemu i jego otoczeniu. Baw się z wyczuciem - picie to nie zawody sportowe - podsumowuje Antonii Ferency, reżyser klipu.

Komentarze (1 - 1 z 1)

"picie to nie sport" ale warto sie naje bac :D
 0