13.10.2021 (11:33)brak komentarzy
Dawid Ogrodnik jako gej, aktywista, katolik z polskiej wsi. "Wszystkie nasze strachy" od listopada w kinach
• Daniel Rycharski - artysta, aktywista i katolik z polskiej wsi
• To na jego życiu i sztuce opiera się film "Wszystkie nasze strachy"
• W roli głównej Dawid Ogrodnik
• Premiera w listopadzie 2021 roku.
• To na jego życiu i sztuce opiera się film "Wszystkie nasze strachy"
• W roli głównej Dawid Ogrodnik
• Premiera w listopadzie 2021 roku.
Fot. materiały prasowe
"Wszystkie nasze strachy" to nagrodzony Złotymi Lwami w Gdyni film oparty na prawdziwych wydarzeniach z życia barwnej i łączącej skrajności postaci Daniela Rycharskiego - zaangażowanego katolika walczącego o odnowę duchową swojej społeczności oraz głęboko wierzącą osobę LGBT, która płynnie łączy wiarę i tęczę. Jego sztuka łączy w sobie wszystkie elementy tej złożonej tożsamości i jest aktualnym komentarzem na temat Polski i dialogu pomiędzy różnymi grupami społecznymi. Jest również ważnym głosem w trwającej obecnie dyskusji na temat trudnej sytuacji młodzieży nieheteronormatywnej w naszym kraju.
Daniel (Dawid Ogrodnik) jest artystą, katolikiem i aktywistą. Domy w rodzinnej miejscowości ozdobione są jego imponującymi malowidłami, rzeźby trafiają na cenione wystawy w Warszawie, a instalacje w rodzaju podświetlonej i pozdrawiającej głosami mieszkańców kapliczki służą lokalnej wspólnocie. Jego znakiem rozpoznawczym jest bluza ozdobiona tęczowymi elementami. Jako głęboko wierzący katolik, Daniel angażuje się w sprawy duchowe. Mężczyzna uważa, że kościół nie powinien być miejscem wykluczenia a w jego wspólnocie jest miejsce dla każdego bez względu na światopogląd i osobiste wybory. W wyniku dramatycznych wydarzeń Daniel decyduje się na wzięcie udziału w odważnej walce w obronie swoich idei i postanawia rozprawić się z homofobią mieszkańców rodzinnej miejscowości.
- Przeglądam się w tym filmie jak w lustrze - mówi Daniel Rycharski. - Bohater jest wykluczony ze względu na przynależność do grupy LGBT+ zarówno na wsi, jak i w Kościele. Z kolei wielkomiejskie środowisko artystyczne, do którego również należy, dystansuje się do jego głębokiej wiary i zaangażowania w protesty chłopskie. Dla Łukasza Rondudy bardzo ważne było ukazanie tych sprzeczności - podsumowuje artysta.
Kinowa premiera filmu "Wszystkie nasze strachy" 5 listopada 2021 roku.
Na 46. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni film "Wszystkie nasze strachy" zdobył aż pięć nagród: Nagrodę Dziennikarzy, Nagrodę Dyskusyjnych Klubów Filmowych, Nagrodę Jury Młodych, Najlepsze zdjęcia oraz najwyższy laur - Złote Lwy dla najlepszego filmu Festiwalu.
W roli głównej Dawid Ogrodnik. Na ekranie będą mu partnerować wybitne osobowości polskiej kinematografii, w tym: Andrzej Chyra, Jowita Budnik, Maria Maj, Jacek Poniedziałek oraz gwiazda głośnego filmu "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy" - Piotr Trojan.
Daniel (Dawid Ogrodnik) jest artystą, katolikiem i aktywistą. Domy w rodzinnej miejscowości ozdobione są jego imponującymi malowidłami, rzeźby trafiają na cenione wystawy w Warszawie, a instalacje w rodzaju podświetlonej i pozdrawiającej głosami mieszkańców kapliczki służą lokalnej wspólnocie. Jego znakiem rozpoznawczym jest bluza ozdobiona tęczowymi elementami. Jako głęboko wierzący katolik, Daniel angażuje się w sprawy duchowe. Mężczyzna uważa, że kościół nie powinien być miejscem wykluczenia a w jego wspólnocie jest miejsce dla każdego bez względu na światopogląd i osobiste wybory. W wyniku dramatycznych wydarzeń Daniel decyduje się na wzięcie udziału w odważnej walce w obronie swoich idei i postanawia rozprawić się z homofobią mieszkańców rodzinnej miejscowości.
Daniel Rycharski i wcielający się w niego Dawid Ogrodnik / fot. Jarosław Sosiński
Kinowa premiera filmu "Wszystkie nasze strachy" 5 listopada 2021 roku.
Na 46. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni film "Wszystkie nasze strachy" zdobył aż pięć nagród: Nagrodę Dziennikarzy, Nagrodę Dyskusyjnych Klubów Filmowych, Nagrodę Jury Młodych, Najlepsze zdjęcia oraz najwyższy laur - Złote Lwy dla najlepszego filmu Festiwalu.
"Wszystkie nasze strachy"
Komentarze