Łukasz Szewczyk04.12.2014 (11:41)3 komentarze

Nowy PocketBook InkPad - czytnik jak książka

Na polski rynek wkracza ośmiocalowy PocketBook InkPad. Jak informuje producent, urządzenie wyposażone zostało w wyświetlacz E Ink, którego rozmiar 8 cali jest zbliżony do standardowej wielkości książki.
Co lepsze czytnik czy książka? Nieco ponad 30% osób zapytanych przez firmę PocketBook zadeklarowało, iż chętniej sięgają po nowoczesne rozwiązanie, ale tradycyjna książka cieszy się lojalnością co siódmego respondenta.
PocketBook Ink Pad
PocketBook Ink Pad
Urządzenie PocketBook Ink Pad ma wymiary 195,5х162,8х7,3 mm i waży zaledwie 350 g - to tyle, co średniej wielkości papierowa książka. Jednak w jego wnętrzu zmieści się nie tylko kilkadziesiąt stron, ale nawet 2000 e-booków. Dodatkowe wyposażenie w postaci przedniego podświetlenia, możliwości dodawania notatek, czy korzystania z preinstalowanych słowników stanowią kolejne zalety tego rozwiązania.

Pomimo niestandardowych rozmiarów użytkownicy PocketBook Ink Pad mogą z niego swobodnie korzystać, przerzucając strony za pośrednictwem przycisku mieszczącego się w ramce okalającej ekran. Wyświetlany obraz ma rozmiar 162,4 x 121,8 mm i mieści około 220 słów na stronie w wygodnym rozmiarze 40 punktów. Rozmiar ten pozwala także na wygodnie korzystanie z klawiatury niezależnie od tego, czy kontent jest prezentowany w pionie, czy poziomie. Ponadto czytnik ma najwyższą w swojej klasie rozdzielczość 1600 x 1200 i 250 dpi. Parametry te pozwalają płynnie zmieniać wielkość wyświetlanego obrazu czy tekstu z zachowaniem oryginalnej ostrości.

Nowe rozwiązanie, świetnie sprawdzające się podczas czytania magazynów, specjalistycznej literatury, komiksów czy pracy z grafami i tabelami, jest już dostępne w ofercie oficjalnego dystrybutora 71media. Cena urządzenia to 829 zł.

Komentarze (1 - 3 z 3)

cena jak dla mnie zaporowa, ponad to brak jest danych dotyczących czas pracy?!
 4  
Komfortowo czyta się książki na ekranie minimum 8 cali wzwyż, to fakt.
Ale ponad 800 PLN za urządzenie co ma tylko 1 funkcję to przegięcie.
Takie coś powinno kosztować max 150 - 200 PLN.
Byle tablet za 300 PLN to szczyt techniki.
No chyba, że technologia e-ink (w czytnikach e-book) to drogie patenty, nie wiem.
 3  
Amazon życzy sobie za najnowszego kindle 900zł, a on ma tylko 6 cali. Dla każdego coś miłego w zależności od zawartości portfela.
 1