Łukasz Szewczyk07.06.2021 (15:08)4

Apple TV na telewizorach Philips z systemem Android

• Użytkownicy telewizorów Philips z systemem Android TV mogą korzystać z aplikacji Apple TV.
• Platforma trafi na wszystkie urządzenia z rocznika 2021, zaś właściciele wybranych wcześniejszych modeli mogą zainstalować aplikację samodzielnie.

Przejdź do artykułu

Komentarze (1 - 4 z 4)

Czy dzwoniliście kiedyś na infolinie Philipsa-223971504? Jeśli nie to uważajcie. To moje ostrzeżenie.
Dnia 15 lutego 2021 r. zgłosiłem naprawę TV na stronie Philipsa - zgłoszenie 8730774. Otrzymałem potwierdzenie mailowe. Minął tydzień i nikt się do mnie nie odezwał. Potem drugi. Wysłałem dwa maile z zapytaniem. Odpowiedzi brak. Zgłosiłem więc reklamacje w ramach rękojmi u sprzedawcy. Ten jednak za wszelką cenę odmawia zajściem się moim TV. Na ich zlecenie przyjechał do mnie serwis z Radomia. Obejrzeli TV, zrobili zdjęcia tel. komórkowym i pojechali. Podobno powstała jakaś notatka na ten temat, ale sprzedawca nie chce mi jej udostępnić. Sprawa trwa na Allegro i nadal jest nie rozwiązana. W między czasie dzwoniłem na tę infolinie dopytując o zlecenie z lutego. Odpowiadali, że takiego zlecenia nie mają. Skierowali do serwisu w Radomiu. Tam także zlecenie nie mieli. Zacząłem usilnie szukać potwierdzenia zlecenia z lutego w swoich mailach i wcale nie było to łatwe po takim czasie. Ale się udało. Przesłałem to zlecenie na maila infolinii Philipsa. Nie odpowiadali. Znowu zdzwoniłem. Opryskliwi, nie grzeczni, przemądrzali konsultanci nie chcieli zająć się sprawą twierdząc, że jest otwarte nowe zlecenie i że nie może tak być by na jednym TV były otwarte jednocześnie dwa zlecenia. Nadal nie chcieli słyszeć o zleceniu które zgubili-to z 15 lutego. Zrobiło się nie przyjemnie a ja traciłem cierpliwość. Wreszcie po prawie trzydziestu telefonach, po wysłaniu dwudziestu dwóch maili uznali, że zgubili zlecenie z lutego ale nie wiedzą jak to się stało. Nie padło nawet słowo-przepraszamy. Ciągle nalegałem na rozmowę z menadżerem. Nie ma takiej opcji by konsultanci z tej infolinii „dopuścili’ klienta do jaśnie pana menadżera. Dwa razy odpisali mi, że sprawa jest zamknięta i koniec dyskusji. Aż wreszcie postanowili- w drodze szczególnego wyjątku „przyznali” mi łaskawie trzy miesiące dodatkowej gwarancji. Ostatnio ponownie odpisali mi - koniec dyskusji, sprawa zamknięta, bo upierałem się, że to za mało i przypomniałem, że to nie ja zgubiłem zlecenie. Nie odpisują na moje maile. Boje się zadzwonić, bo czuje, że nie wytrzymałam i padną obraźliwe słowa. A to było by źle. Zapewne szybko usłyszałabym trzaśnięcie słuchawką. Reasumując. Infolinia Philipsa to państwo w państwie. Buta, arogancja, niekompetencja wreszcie mimo ich wpadki ani słowa pokory. Prym wiedzie pan Krystian. Dzwoniący w swojej sprawie to intruz w najgorszej postaci. Mówią w tym samym czasie co dzwoniący. Nie dają dojść do słowa. Czy tak powinno być? Czy firma Philips to firma krzak która dzisiaj jest a jutro jej nie będzie? Czy szefostwo tej firmy nie wie co dzieje się na jej infolinii i pozwala na takie zachowania konsultantów? No dramat.
 9  
Witam , zleciłem naprawę swojego TV Philips ambilight 50cali w Radomiu. Padła matryca, czarny obraz. Przyjechali, zabrali i po jakimś czasie stwierdzili że padły diody LED i nie mają już takich. Zapłaciłem 130 zł i odebrałem tv, przywieźli. Zaniosłem do pierwszego lepszego zakładu napraw RTV i wymienili diody za 600 zł, gra do dzisiaj .
 3  
No właśnie. Jak to skomentować? Na temat serwisu Philipsa z Radomia wolę się nie wypowiadać, bo musiałyby paść mocne słowa. Twój przykład jest kolejnym jak to działa.
 0  
Serwis jak i produkcja w Gorzowie Wlkp działa Pozytyw! :-) TPV
 0