20.11.2011 (23:39)13 komentarzy
Czy brak ulgi spowoduje rezygnacje z dostępu Internetu?
Czy likwidacja internetowej ulgi spowoduje spadek zainteresowania kupnem Internetu wśród Polaków? Rzecznik Grupy TP nie obawia się złych efektów tej decyzji, bo Internet od lat tanieje. Wątpliwości ma natomiast Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji.
Podczas piątkowego expose premier Donald Tusk zapowiedział likwidację ulgi internetowej, co w ciągu czterech lat ma przynieść ponad 1,5 mld zł oszczędności. Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji w wydanym komentarzu do słów premiera informuje, że rozumie konieczność poszukiwania dodatkowych dochodów do budżetu, ale zwraca uwagę, że dla wielu użytkowników internetu, istnienie tej ulgi było znaczącym obniżeniem kosztów korzystania z internetu - często pozwalało na zniwelowanie ponoszonych opłat.
Głos w tej sprawie zabrał także rzecznik prasowy Grupy TP, największego w Polsce dostawcy kablowego Internetu. Czy decyzja rządu może spowodować spadek zainteresowania kupnem Neostrady i ofert innych operatorów?
- Nie przypuszczam. Internet od dawna przestał być cywilizacyjnym dobrem luksusowym, który wymaga dodatkowego wsparcia (no chyba, że chodzi o inwestycje infrastrukturalne). Stał się za to usługą podstawową, wręcz niezbędną w życiu, a jego cena jest od dawna przystępna. Nie sądzę, abym znalazł dziś kogoś, kto uzależniałby wzięcie netu od posiadania ulgi. Moim zdaniem, oczywiście szkoda złotówek, które mogły zostać w portfelu, ale nie będę płakać rozpaczliwie po uldze. Rynek też przełknie to raczej bez problemu - twierdzi Wojciech Jabczyński.
"Mamy jednakże nadzieję, że nie spowoduje to rezygnacji z internetu przez wielu użytkowników, w sytuacji gdy obecnie w Polsce jedne z najniższych w Europie opłat za podstawowy dostęp do internetu. Być może w niektórych przypadkach będzie można skorzystać z dotacji unijnych na opłacenie dostępu do internetu lub też będzie można im dostarczyć dostęp darmowy" - czytamy w oświadczeniu PIIT.
Głos w tej sprawie zabrał także rzecznik prasowy Grupy TP, największego w Polsce dostawcy kablowego Internetu. Czy decyzja rządu może spowodować spadek zainteresowania kupnem Neostrady i ofert innych operatorów?
- Nie przypuszczam. Internet od dawna przestał być cywilizacyjnym dobrem luksusowym, który wymaga dodatkowego wsparcia (no chyba, że chodzi o inwestycje infrastrukturalne). Stał się za to usługą podstawową, wręcz niezbędną w życiu, a jego cena jest od dawna przystępna. Nie sądzę, abym znalazł dziś kogoś, kto uzależniałby wzięcie netu od posiadania ulgi. Moim zdaniem, oczywiście szkoda złotówek, które mogły zostać w portfelu, ale nie będę płakać rozpaczliwie po uldze. Rynek też przełknie to raczej bez problemu - twierdzi Wojciech Jabczyński.
PIIT/Blog TP
Komentarze (1 - 10 z 13)
Dzisiaj ta ulga dokładnie tym jest - rozdawaniem pieniędzy. Nie spełnia żadnej innej funkcji więc może zniknąć.
Nie wypowiadajcie się za wszystkich, że to tanizna itp. Głupia TPsa nie chce założyć bo im się nie opłaca. Musieliby postawić 1 słup. Tak naprawdę mógłbym to uznać za za dyskryminację i moją skromną chałupkę za białą plamę na mapie dostępu do netu.
Bo dopiero przy PIT zmieniały się jakieś cyferki.