Łukasz Szewczyk31.01.2019 (16:30)1 komentarz

Orange rozszerza współpracę ze start-upami. Internet rzeczy, smart cities i e-handel

W ramach akceleratora Orange Fab operator telekomunikacyjny zamierza rozwijać współpracę ze start-upami w takich obszarach, jak internet rzeczy, smart cities czy e-handel. Zarówno korporacje, jak i małe innowacyjne spółki coraz chętniej wchodzą w taką współpracę i czerpią z niej obustronne korzyści.
- Duże firmy patrzą na start-upy jako inkubatory nowych pomysłów i inspirację. Start-upy przynoszą gotowe rozwiązania, szybkie i łatwe do implementacji. Prawdopodobnie te rozwiązania nie powstałyby w tradycyjnym, korporacyjnym trybie, gdzie pewne rzeczy zajmują więcej czasu. W przypadku Orange Fab nasza współpraca ze start-upami ma właśnie taki wymiar - mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Bożena Leśniewska, wiceprezes zarządu Orange Polska.
W branżach zaawansowanych technologicznie - takich jak telekomunikacja - wiele rozwiązań już po kilku latach jest postrzeganych jako przestarzałe, a innowacja staje się elementem business as usual. W rozwijaniu i wdrażaniu nowych pomysłów pomagają start-upy. Ich model działalności jest bardziej elastyczny niż dużych korporacji, dzięki czemu mogą łatwiej i szybciej kreować innowacje.

- Korporacje są z natury powolne. Choć mają dużo zasobów, pieniędzy i pracowników, to tak naprawdę trudno im eksperymentować z nowymi technologiami czy modelami biznesowymi. Start-upy robią to naturalnie. Szybciej testują nowe technologie, natomiast brakuje im tej skali. Z takiego mariażu może wyniknąć dużo dobrego - mówi Tomasz Rudolf, CEO The Heart, korporacyjnego centrum innowacji.

W ciągu ostatnich czterech lat w ramach programu akceleracyjnego Orange Polska przeanalizował ponad 800 projektów opracowanych przez start-upy. Kilkadziesiąt z nich przeszło lub właśnie przechodzi fazę testów. Część z nich została już wdrożona komercyjnie, a w 2018 roku kolejne cztery projekty start-upowe weszły w fazę pilotażu lub wdrożenia. Orange zapowiada, że zamierza rozszerzać współpracę ze start-upami.

- Wychodzimy z wizerunku telekomu i usługi dla klientów, portfolio rozwiązań jest coraz szersze, dotyczy również rozwiązań cyfrowych. Stajemy się partnerem w transformacji cyfrowej dla przedsiębiorstw w Polsce. Nie bylibyśmy w stanie samodzielnie tworzyć cyfrowych rozwiązań, ważnych dla poszczególnych branż biznesu. Dlatego współpracujemy ze start-upami poprzez Orange Fab - mówi Bożena Leśniewska.

Obszar, w którym Orange zamierza rozszerzać swoją współpracę z młodymi, innowacyjnymi podmiotami, jest bardzo szeroki - od internetu rzeczy, poprzez cyberbezpieczeństwo, e-handel, obsługę klientów, automatyzację procesów, sztuczną inteligencję, zarządzanie systemami miejskimi i energią, po usługi finansowe.

- Wprowadzamy te firmy w programy akceleracyjne, dajemy im wsparcie ekspertów, mentorów, wsparcie finansowe, dostęp do różnego rodzaju konferencji, eventów i przedsięwzięć, dzięki którym młodzi przedsiębiorcy mogą się uczyć, poznawać nowe modele działania, również we współpracy z dużymi korporacjami - mówi Bożena Leśniewska.

Program Orange Fab wystartował w Polsce w 2014 roku jako jeden z pierwszych na rynku. Poza naszym krajem działa w 16 państwach m.in. we Francji, Izraelu, Japonii, Hiszpanii, Senegalu, Kamerunie, Belgii i Luksemburgu, Jordanii i USA. W ramach Orange Fab twórcy rozwiązań z największym potencjałem są zapraszani do kilkunastotygodniowej akceleracji, w ramach której zyskują bezpośredni kontakt z inwestorami, mentorami i ekspertami, a także dostęp do klientów i infrastruktury Orange Polska. Przykładami tej udanej współpracy są komercyjne wdrożenia takich rozwiązań, jak chatbot do komunikacji z klientem przez Messenger, system miejskiego inteligentnego oświetlenia czy inteligentne meble miejskie (ławki solarne, kosze na śmieci, wiaty przystankowe).

- Dla start-upów to niepowtarzalna szansa, żeby wejść świat dużego biznesu, poznać jego reguły, zrozumieć procesy decyzyjne. To taki poligon doświadczalny, który im zapewniamy. Z drugiej strony, program akceleracyjny Orange Fab daje wsparcie i umożliwia dotarcie do naszej największej wartości, czyli bazy klientów, którzy poszukują właśnie takich rozwiązań, jakie tworzą młode, prężne firmy - mówi Bożena Leśniewska.

Z raportu "Polskie Startupy 2018" Fundacji Startup Polska wynika, że z dużymi korporacjami współpracuje tylko 1/3 polskich start-upów, ale zdecydowana większość chciałaby mieć taką możliwość.

- Do tej pory polskie start-upy były najczęściej dostawcami dla dużych korporacji. Natomiast myślę, że w przyszłości coraz częściej będziemy widzieli modele partnerskie, dystrybucyjne. W Polsce wciąż rzadkie są modele inwestycyjne, gdzie korporacja ma mniejszościowy pakiet albo kupuje cały start-up. Będziemy ich widzieli coraz więcej, bo powstają kolejne korporacyjne fundusze venture capital, które inwestują w młode spółki już na wczesnym etapie -mówi Tomasz Rudolf.
Newseria

Komentarze (1 - 1 z 1)

Kuźwa jaki bełkot! I tak 90% tych startupów upadnie po max. 2 latach działalności bo nie oferują nic co by ludziom było potrzebne.
 2