21.04.2009 (7:57)59 komentarzy
Droższe połączenia z nowymi operatorami
Od ponad dwóch lat w Polsce działa komórkowa sieć Play. Niestety za połączenia z numerami jej użytkowników płacimy wyższe stawki. Podobny problem pojawi się, gdy na rynku telefonii mobilnej zadebiutują nowi gracze.
Zasiedziali operatorzy telefonii komórkowej (Era 
, Orange , Plus ) oraz operatorzy stacjonarni w cennikach mają wyższe połączenia z numerami do sieci Play . Klienci mniej zorientowani w rynku telekomunikacyjnych mogą uznać, że wyższa cena to cios wymierzony w młodego konkurenta.
Zasiedziali operatorzy od miesięcy walczą z Urzędem Komunikacji Elektronicznej o zrównanie stawek. UKE jednak nie chce się zgodzić na zmianę tłumacząc, że nowi operatorzy muszą inwestował w budowę własnej sieci. Niestety wiele wskazuje na to, że wkrótce droższych połączeń będzie jeszcze więcej.
Jeszcze przez kilka lat (do 2014 roku) UKE planuje utrzymywać wyższe stawki dla połączeń do sieci Play. To jednak nie koniec. W tym roku na rynku pojawią się nowi gracze - CenterNet oraz Mobyland. Także za połączenia z numerami nowych operatorów będziemy płacić więcej, bo UKE planuje zastosować podobny mechanizm.
, Orange , Plus ) oraz operatorzy stacjonarni w cennikach mają wyższe połączenia z numerami do sieci Play . Klienci mniej zorientowani w rynku telekomunikacyjnych mogą uznać, że wyższa cena to cios wymierzony w młodego konkurenta.
Jednak wyższe stawki za połączenia są spowodowane większymi opłatami międzyoperatorskimi (MTR), które duzi operatorzy płacą na rzecz P4 za połączenia zakończone w sieci Play. Z kolei Play płaci standardowe, tańsze stawki MTR za połączenia do sieci konkurencji. Dlatego m.in. może zaoferować 29 groszy do wszystkich, a jednocześnie więcej zarabia na połączeniach z innych sieci.
Zasiedziali operatorzy od miesięcy walczą z Urzędem Komunikacji Elektronicznej o zrównanie stawek. UKE jednak nie chce się zgodzić na zmianę tłumacząc, że nowi operatorzy muszą inwestował w budowę własnej sieci. Niestety wiele wskazuje na to, że wkrótce droższych połączeń będzie jeszcze więcej.
Jeszcze przez kilka lat (do 2014 roku) UKE planuje utrzymywać wyższe stawki dla połączeń do sieci Play. To jednak nie koniec. W tym roku na rynku pojawią się nowi gracze - CenterNet oraz Mobyland. Także za połączenia z numerami nowych operatorów będziemy płacić więcej, bo UKE planuje zastosować podobny mechanizm.
Komentarze (1 - 10 z 59)
*-i tutaj dwie strony operatorów do których nie jest za darmowo:) czyli nie sa to wszyscy, paranoja. haha
Byłaby to usługa polegająca na informowaniu, że dzwonimy do osoby w sieci Play
Jak widzę jej funkcjonowanie?
Po pierwsze od nas by zależało czy chcielibyśmy mieć ją aktywną.
Aktywacja byłaby darmowa po wklepaniu "ekspresowego kodu"
Sama usługa polegałaby na tym, że dzwoniąc do kogoś w sieci Play (w końcu nie musimy być zorientowani, że dany numer jest w Play), po wybraniu numeru słyszelibyśmy w słuchawce taki o to komunikat:
"Osoba do której dzwonisz jest użytkownikiem sieci Play. Połączenie do tejże sieci jest dużo droższe i wynosi (x gr). Naciśnij # aby przerwać lub * aby kontynuować"
Jako że na wyższe stawki skarżą się wszyscy zainteresowani operatorzy, więc powinni połączyć siły i stworzyć jedną wielką antyreklamę Play, aby raz, że nikomu nie chciało się do owej sieci dzwonić (Play na tym najwięcej zarabia), a dwa, aby nikomu o zdrowych zmysłach nie przyszło do głowy, aby zostać jej użytkownikiem.
Oczywiście za taką usługą powinny pójść spoty reklamowe.
Pole do popisu jest duże, ale przekaz powinien być jasny: w Play nie opłaca się być, do Play nie warto dzwonić.
A te 2 mln użytkowników niech sobie tylko między sobą gaworzy, albo niech sami dzwonią do Ery, Plus i Orange ;)
A: Cześć, zadzwonisz do mnie?
B: Pewnie! A w jakiej jesteś sieci?
A: w Pay.
B: No to sorry koleś. Do Play nie dzwonię!
Ktoś powie, że Play Bogu ducha winna, że ma takie stawki MTR, a cała wina leży po stronie UKE.
Play dołączył do tej samej gry, lecz na innych zasadach!
To tak jakby do trwającej rozgrywek piłki nożnej w trakcie sezonu doszedł nowy zespół i na starcie dostał ekstra 10 punktów, a za każdy wygrany mecz otrzymywał 4 oczka a nie 3.
Czy to jest uczciwa konkurencja?