03.07.2010 (20:37)7 komentarzy
Operator nie może zniechęcać do zmiany sieci
Urząd Komunikacji Elektronicznej może ustalać cenę usługi przenoszenia numeru do innej sieci, tak by klienci nie byli zniechęcani do zmiany operatora - uznał Trybunał Sprawiedliwości w sprawie między UKE i Erą.
Zgodnie z ustawą Prawo telekomunikacyjne za przeniesienie numeru telefonicznego przy zmianie operatora może być pobrana przez dotychczasowego dostawcę jednorazowa opłata określona w jego cenniku. Wysokość opłaty nie powinna zniechęcać użytkowników do skorzystania z tego uprawnienia, a więc została uzależniona od ich subiektywnej oceny.
Następnie Prezes UKE opublikował na stronie internetowej UKE swoje stanowisko w sprawie wysokości opłat za przeniesienie przydzielonego numeru przy zmianie operatora. Zgodnie z tym stanowiskiem, zarówno w sieciach komórkowych, jak i stacjonarnych jednorazowa opłata za przeniesienie numeru przy zmianie operatora nie powinna być wyższa niż 50 zł, którą to kwotę brutto użytkownicy są skłonni maksymalnie zapłacić za skorzystanie z uprawnienia.
W związku z realizacją uprawnienia do przeniesienia przydzielonego numeru w sposób niezgodny z przepisami ustawy (Polska Telefonia Cyfrowa, operator sieci Era, pobierała opłatę zniechęcającą użytkowników w kwocie 122 zł brutto) Prezes UKE nałożył na PTC karę w wysokości 100 tys. zł. Decyzja w przedmiocie nałożenia kary została przez PTC zaskarżona do sądu.
Podczas potyczek sądowych Sąd Apelacyjny wskazał na wadliwość opinii TNS OBOP, na której Prezes UKE oparł swoje ustalenia. Sąd wskazał, iż przyjęto wadliwą metodę badań (telefoniczną) oraz objęto badaniem użytkowników powyżej 15 roku życia. Zdaniem Sądu podważało to wiarygodność takiej opinii. Od powyższego wyroku Sądu Apelacyjnego Prezes UKE wniósł skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego, który postanowił zwrócić się do Trybunału Sprawiedliwości Wspólnot Europejskich.
Trybunał Sprawiedliwości 1 lipca 2010 roku wydał wyrok, w którym orzekł: "Artykuł 30 ust. 2 dyrektywy 2002/22/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 7 marca 2002 r. w sprawie usługi powszechnej i związanych z sieciami i usługami łączności elektronicznej praw użytkowników (dyrektywy o usłudze powszechnej) należy interpretować w ten sposób, że krajowy organ regulacyjny ma obowiązek uwzględniać, przy ocenie zniechęcającego charakteru opłaty obciążającej abonentów z tytułu korzystania z usługi przenoszenia numerów, koszty ponoszone przez operatorów sieci telefonii ruchomej w związku z wykonywaniem tej usługi. Niemniej zachowuje on uprawnienie do ustalenia maksymalnej kwoty tej należnej operatorom opłaty na poziomie niższym niż ponoszone przez operatorów koszty, jeżeli opłata obliczona wyłącznie na podstawie kosztów może zniechęcać użytkowników do korzystania z usługi przenoszenia numerów".
Prezes UKE w celu sprawdzenia tej oceny zlecił w lutym 2006 r. firmie TNS OBOP przeprowadzenie badań ankietowych, które objęły m.in. sprawdzenie, ile użytkownicy telefonii stacjonarnej i ruchomej są skłonni zapłacić za przeniesienie numeru do innego operatora. Wyniki badań wskazywały, że większość klientów indywidualnych jest skłonna zapłacić za przeniesienie numeru maksymalnie do 50 zł (w przypadku telefonii stacjonarnej 55% badanych, komórkowej 64 proc. badanych spośród osób wyrażających chęć skorzystania z usługi).
Następnie Prezes UKE opublikował na stronie internetowej UKE swoje stanowisko w sprawie wysokości opłat za przeniesienie przydzielonego numeru przy zmianie operatora. Zgodnie z tym stanowiskiem, zarówno w sieciach komórkowych, jak i stacjonarnych jednorazowa opłata za przeniesienie numeru przy zmianie operatora nie powinna być wyższa niż 50 zł, którą to kwotę brutto użytkownicy są skłonni maksymalnie zapłacić za skorzystanie z uprawnienia.
W związku z realizacją uprawnienia do przeniesienia przydzielonego numeru w sposób niezgodny z przepisami ustawy (Polska Telefonia Cyfrowa, operator sieci Era, pobierała opłatę zniechęcającą użytkowników w kwocie 122 zł brutto) Prezes UKE nałożył na PTC karę w wysokości 100 tys. zł. Decyzja w przedmiocie nałożenia kary została przez PTC zaskarżona do sądu.
Podczas potyczek sądowych Sąd Apelacyjny wskazał na wadliwość opinii TNS OBOP, na której Prezes UKE oparł swoje ustalenia. Sąd wskazał, iż przyjęto wadliwą metodę badań (telefoniczną) oraz objęto badaniem użytkowników powyżej 15 roku życia. Zdaniem Sądu podważało to wiarygodność takiej opinii. Od powyższego wyroku Sądu Apelacyjnego Prezes UKE wniósł skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego, który postanowił zwrócić się do Trybunału Sprawiedliwości Wspólnot Europejskich.
Trybunał Sprawiedliwości 1 lipca 2010 roku wydał wyrok, w którym orzekł: "Artykuł 30 ust. 2 dyrektywy 2002/22/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 7 marca 2002 r. w sprawie usługi powszechnej i związanych z sieciami i usługami łączności elektronicznej praw użytkowników (dyrektywy o usłudze powszechnej) należy interpretować w ten sposób, że krajowy organ regulacyjny ma obowiązek uwzględniać, przy ocenie zniechęcającego charakteru opłaty obciążającej abonentów z tytułu korzystania z usługi przenoszenia numerów, koszty ponoszone przez operatorów sieci telefonii ruchomej w związku z wykonywaniem tej usługi. Niemniej zachowuje on uprawnienie do ustalenia maksymalnej kwoty tej należnej operatorom opłaty na poziomie niższym niż ponoszone przez operatorów koszty, jeżeli opłata obliczona wyłącznie na podstawie kosztów może zniechęcać użytkowników do korzystania z usługi przenoszenia numerów".
UKE
Komentarze (1 - 7 z 7)